jak rozumiesz myśl: "człowiek bez rodziny drży z zimna"?
jak rozumiesz myśl: "człowiek bez rodziny drży z zimna"?
Ta myśl daje mi do zrozumienia, że człowiek potrzebuje rodziny. To ona daje nam ciepło, pomaga w każdej sytuacji. Bez niej jesteśmy samotni, nie mamy się do kogo zwócić o pomoc. To właśnie rodzina jest dla nas naważniejsza. To dzięki niej stajemy się bardziej odważni na poznawanie życia, dodaje nam otuchy jak nikt inny. Pomogłam. ? ;D
Rozumiem to słowami że człowiekowi jest bardzo trudno brnąć przez życie, gdy nie ma bliskiej osoby u boku.Tacy ludzie zazwyczaj są markotni i bez uśmiechu na twarzy. Sami wiemy że takich nie za bardzo lubimy. "człowiek bez rodziny drży z zimna" to znaczy że pewien człowiek bez bliskich mu osób nie ma chęci do życia, jest "obumarły". Mam nadzieje ze pomogłem i licze na najjj !! :-D