napisac opowiadanie o tematyce zimowej , proszę o własną pracę .

napisac opowiadanie o tematyce zimowej , proszę o własną pracę .
Odpowiedź

Zima jest jedną z najpiekniejszych pór roku. Zima zachwyca nas swoimi urokami. Jest zimno, w górach ale i nie tlyko możemy podziwiać piękne widoki. Zima jest dla każdego z nas pewnego rodzaju odpoczynkiem od codziennej pracy. Zimą obchodzimy piekne święta bożego narodzenia w które jednamy sie z naszymi bliskimi. Zimą możemy uprawiać swoje ulubione sporty np. narciarstwo albo łyżwiarstwo. Zima ma również uroki takie jak zaśnieżone  góry, piekne widoki, dym lecący z komina

Zima to czas kiedy ja i moi przyjaciele uwielbiamy.każdą chwile spedzamy radosnie i z wielkim entuzjazmem do zimowych zabaw.pewnego raz nie bylo az tak radosnie a bylo to tak.Ja,basia,ewa,zbyszek i marci wybralismy sie na sanki ktore mamy wiele lat i nigdy nas nie zawiodly.tata zybszka powiedzial zebysmy nie szli bo nas sprzet nie jest wystarczajaco dobry do tegorocznej zimy.My jak zawsze uparci powiedzielismy nie choc ostrzegal nas kazdy rodzic my nie sluchalismy.Po poludniem gdy kazdy znas zjadl obiad wybralismy sie na sanki.nie wiedzielismy co nas moze spotkac.poszlismy tam gdzie zawsze chodzimy jest to miejsce urocze jest tam tak pieknie.tak jakby cala przyroda poszla spac i przykryla sie białą kołderką.drzewa sprawiją ze czuje sie tak pięknie w ich otoczeniu ale to nie wszystko jest tam male jeziorko ktore nalezy do pani Stasi och co za wspaniala kobieta zawsze nam pomaga gdy mamy problem a my chetne pomagamy jej w sprzataniu czy w pracch w polu.A co do tego jeziorka jest sliczne ma takąjakby swoją tajemnice uwielbiam tam przychodzi moglaby sie w nie wpatrywac calymi godzinami bez ustannie.Gdy wlasnie tak patrzyla m na nie moi przyjaciele zaczeli zjezdzac na sankach z wielkiej gory mnie nagle cos tknelo ale mowie zawsze tedy zjezdzalismy wiec co moze nam sie stac a jednak moje przeczucia byly prawdziwe.zybyszek i marcin wlasnie zjezdzali az nagle sanki pekły a oni zjezdali dalej na brzuchach na poczatku wyglaądalo to zabawnie ale gdy spojrzalam oni pedzili tak  szybko w kierunku jeziorka owszem jest ono male ale dosc gleboki i przedewszyskim zimne i kruche . odrazu pobieglam by im pomuc a moje przyjciolki po pomoc.krzyczalam; -uwaga aa a a  -pomocyy dalej wymysl sama skonczyla mi sie wena licze na naj                        

Dodaj swoją odpowiedź