Musze napisać opowiadanie fantastyczne o ucieczce pomidora którego gospodyni chciała ugotować w zupie.Trzeba zastosować dialog. ( ma zająć 1 kartę ) Z góry dziękuję.;)

Musze napisać opowiadanie fantastyczne o ucieczce pomidora którego gospodyni chciała ugotować w zupie.Trzeba zastosować dialog. ( ma zająć 1 kartę ) Z góry dziękuję.;)
Odpowiedź

pewnego dnia pani gospodyni chciala ugotowac pomidorowa, lecz nie jednak wszyscy byli zadowoleni z tego powodu. Pomidorek, ktory mial trafic do zupy uciekl sobie przez okno kuchenne, gdy gospodyni myla go. Ze wzgledu na to, ze byla niedziela sklepy byly zamkniete i gospodyni nie mogla kupic nowych pomidorow, zaczela gonic pomidorka i krzyczec: hej! Czekaj! Porozmawiajmy.  Lecz pomidorek byl gluchy na jej wolanie i postanowil uciekac dalej. Nagle zapadl zmrok. Gospodyni bardzo zmeczona polozyla sie przy pniu drzewa i nagle podszedl doo niej pomidorek i powiedzial; - przepraszam, ze sie tak przeze mnie zmeczylas ale nie mialem wyboru, bo nie chcialem trafic do zupy. na to gospodyni: - No teraz to i tak za pozno, poniewaz jest juz ciemno, pora obiadowa dawno za nami i juz gotowac nie bede. Na co pomidorek ucieszonym glosem:-W akim razie wracamy do domu? Gospodyni przytaknela glowa i razem za raczke ruszyli w drroge powrotna.:)

Dodaj swoją odpowiedź