Mruczał mruczek: "Kaczko miła, gdzie się pływać nauczyłaś?" Ja bym też tak pływać chciał. Miau, miau, miau, miau. Spróbuj, wszak to nic trudnego. Hop do wody skacz kolego! Łapką machaj tak jak ja. Kwa, kwa, kwa, kwa. Prychał kichał w wodzie Mruczek. Ledwo żywy na brzeg uciekł. A nasz Bryś się z tego śmiał. Hau, hau, hau, hau.
Czajnik ocknął się ze snu i zagwizdał głośno : wiuuuuuuu..., obudziwszy żonę lwu, ich syn krzyknął : wruuu..., robiąc tak obudził tatę, czajnik : BUM! uciekł, tata przybył, czajnik śmieję się : hihihihihihiii, tata mówi ja dam Ci! W porównaniu do innych napisałem sam, czyli NIE KOPIOWAŁEM... Wiem, że nie jest jakiś super, ale myślę, że może być :) Mam nadzieję, że pomogłem ^^.
