Człowiek współczesny wobec ideałów średniowiecza
Od okresu średniowiecza minęło już ok. V wieków i świat tamtego czasu zmienił się w dużym stopniu. Najbardziej jednak zmienili się ludzie, ich poglądy, problemy i, co najbardziej różni nas od tamtej epoki, podejście do życia. Odzwierciedlenia wszelkich wartości i ideałów, które niegdyś wiele znaczyły, trudno jest odnaleźć dzisiaj. Są to jedynie małe cząstki tamtych czasów. Jak małe, przedstawię to poniżej.
Współczesny rycerz
Zbroja, miecz, koń, dama serca, honor, waleczność, religijność, patriotyzm... Na próżno będzie szukać odzwierciedlenia rycerza w XXI w. Jego namiastką może być bohater sensacyjnego filmu walczący z przestępcami (np. ?Życzenie śmierci?, ?Strażnik Teksasu?) czy super-bohater bajek i komiksów, który ocala świat przed zniszczeniem (np. Superman, Spiderman). Jednakże w tych postaciach trudno odnaleźć podniosłość czy heroizm średniowiecznych wojowników. Bohaterowie filmów często walczą nieuczciwie, używają podstępów, nie przestrzegają zasady fair play, natomiast bajkowi herosi są praktycznie niezniszczalni. A przecież to właśnie śmierć na polu bitwy była upragnionym zwieńczeniem żywota królewskiego wojownika.
Rycerz nie jest aktualnie kojarzony jedynie ze wzorem prawości i szlachetności. ?Czarni rycerze? z poczytnej trylogii J.R.R. Tolkiena pt. ?Władca pierścieni? są uosobieniem zła, bezwzględności, okrucieństwa. Ich jedynym celem jest zdobycie Pierścienia Władzy, używając do tego wszelkich środków.
Współczesnymi rycerzami mogliby być policjanci, którzy miecz zamienili na pistolet czy pałkę, a konia na samochód. Jednak waleczność przekształciła się u nich w agresję, a honor w nikczemność, czego przykładem mogą być sprawy morderstw czy pobić dokonanych przez ?stróżów prawa? (np. zamordowanie ks. Jerzego Popiełuszki, niewyjaśniona śmierć Grzegorza Przemyka).
Żołnierze są siłami zbrojnymi państwa, więc w pewnym sensie przykładem współczesnych rycerzy. Niemniej jednak służba wojskowa jest dla większości ludzi przymusem. Jeśli młody człowiek nie wiąże swojej przyszłości z armią na wszelkie sposoby stara się jej uniknąć. W średniowieczu natomiast sama możliwość służby dla króla i walka w obronie ukochanej ojczyzny była największą dumą.
Rycerskość jest dziś cechą charakteru dotyczącą głównie mężczyzn. Ma ona związek z damą serca, która stanowiła nieodłączną cześć życia rycerza. Troska, walka o dobre imię, wierność- to dostawała kobieta od swojego wybranka. Dziś jest to szeroko pojęta uprzejmość (przepuszczenie w drzwiach, odsunięcie krzesła), szacunek, pomoc czy też wyręczanie. Jednak takie zachowania zauważyć można nie u wszystkich mężczyzn i nie na porządku dziennym. Najwidoczniej ojcowie rzadziej zaszczepiają swoim synom zasady traktowania płci pięknej. Jednak uważam, że jest to również wynik emancypacji kobiet. Feministki nie chcą traktowania w sposób wskazujący na ich słabość. Czy kobieta nie potrafi samodzielnie usiąść, czy też otworzyć własnoręcznie drzwi?
Współczesny władca
Z bólem serca stwierdzam, że aktualne jednostki rządzące mają bardzo mało wspólnego z idealnymi. Mądrość zdominowała głupota, brak kompetencji i profesjonalizmu (większość posłów Samoobrony ma zawodowe wykształcenie). Troskę o społeczeństwo przyćmiła żądza władzy i zachłanność, czego przykładem są coraz to nowe afery korupcyjne. Niespełnione obietnice, kolejne problemy (bezrobocie, dziura budżetowa) prowadzą do ogólnego braku zaufania i niezadowolenia. Ciągłe spory i brak porozumienia doprowadzają do stagnacji niczym sprzed I rozbioru Polski, kiedy to żadna ustawa nie mogła być wprowadzona w życie z powodu skorumpowanych posłów. Zamiast dbać o dobro kraju partie rządzące starają się kompromitować siebie nawzajem, tracą czas na przekomarzania i zbędne rzucanie obelg.
Mimo wszystko jest część wspólna miedzy władcą średniowiecznym, a władzą w Polsce. Jest to antysemityzm, nacjonalizm i brak tolerancji w szczególności posłów Ligi Polskich Rodzin. Niechęć do innych narodów, sprzeciw wstąpieniu naszego kraju do Unii Europejskiej, podporządkowanie kościołowi- są przykładem ciemnoty z jaką mieliśmy do czynienie w średniowieczu.
Współczesny asceta
Średniowieczny teocentryzm w XXI w. przekształcił się raczej w ?karierocentryzm?. Ludzie chcą żyć na wysokim poziomie, urzeczywistniać swoje marzenia, realizować plany zawodowe. Osiągnąć to można tylko dzięki ciężkiej pracy i ambicji, tak więc uczymy się, pracujemy, pniemy coraz wyżej. W tej gonitwie nie ma miejsca na myślenie o Stwórcy i o spotkaniu z Nim. Rozmyślania na ten temat pojawiają się dopiero w czasie niepowodzeń czy tragedii.
Przykład ascezy powinni dawać duchowni, jednak ich życie trudno nazwać ubóstwem. Niemałe pieniądze od parafian, przywileje (np. zwolnienia podatkowe) pozwalają im żyć na wysokim poziomie. Nowe samochody, ładnie mieszkania nie zbliżają przecież do Boga! Taka postawa jest zauważana przez większość społeczeństwa, wskutek czego kościół traci swój autorytet.
Św. Aleksy rozdał swój majątek biednym- dzisiaj taki czyn nazwalibyśmy głupotą. Współcześnie pomaga się potrzebującym w inny sposób. Jurek Owsiak co roku organizuje ?Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy?, Janina Ochojska organizuje np. zbiórki leków dla regionów dotkniętych wojną, Marek Kotański był założycielem ?Monaru?- ośrodka dla młodzieży mającej problemy z narkotykami, telewizja Polsat prowadzi akcję ?Podaruj dzieciom słońce?.
Ludzie chętnie przyłączają się do tego typu akcji, czasem ?sypną grosza nędzarzom?. Ile w tym jest szczerości i chęci pomocy? Trudno określić. Może jest to naturalny odruch, a może po prostu chęć poczucia się ?dobrym człowiekiem??
Podsumowując mogę stwierdzić, że człowiek współczesny jest ubogi. Rozdarty miedzy systemami wartości a własnymi pragnieniami. Świat zmienia się tak szybko, a on nie ma czasu żeby zastanowić się nad swoim życiem. Brak autorytetów, desperacka pogoń za szczęściem, załamania i depresje... Człowiek w średniowieczu miał łatwiej. Posiadał nad sobą sprawiedliwego króla, chciał osiągnąć Królestwo Niebieskie i do tego dążył. Jego świat był uporządkowany. Właśnie ładu i spokoju wewnętrznego możemy mu pozazdrościć