Jam cię wyzwolił z mocy faraona, a tyś przyżądził krzyż na me ramiona. Jam cię wprowadzi w kraj miodem płynący, tyś mi zgotował śmierci znak hańbiący. Jam ciebie szczepił winnico wybrana, a tyś mnie poił octem swego Pana. Jam dla cię spuszczał na Egipt karania, a tyś mnie wydał na ubiczowania. Jam faraona dał w obłęd bałwanów, a tyś mnie wydał książętą kapłanów. Morzem otworzył, byś szedł słuchą nogą. a tyś mi włócznią bok otworzył srogą. Jam był ci wodzem, w kolumnie obłoku, tyś mnie wiółd słuchać Piłata wyroku. Jam ciebiekarmił manny roskoszami, tyś mi odpłacił policzkowaniami. Jam ci ze skały dobył wode zdrową, a tyś mnie pioł gorycza żółciowa. Jam dał,że zbici Chaanan królowie, a ty zaś trzciną biłes mnie po głowie. licze na Naj pozdróFka
1. Ludu mój ludu, cóżem ci uczynił W czymem zasmucił, albo w czym zawinił. Jam cię wyzwolił z mocy faraona, a tyś przyżądził krzyż na me ramiona. 2. Ludu mój ludu... Jam cię wprowadzi w kraj miodem płynący, tyś mi zgotował śmierci znak hańbiący. 3. Ludu mój ludu... Jam ciebie szczepił winnico wybrana, a tyś mnie poił octem swego Pana. 4. Ludu mój ludu... Jam dla cię spuszczał na Egipt karania, a tyś mnie wydał na ubiczowania. 5. Ludu mój ludu... Jam faraona dał w obłęd bałwanów, a tyś mnie wydał książętą kapłanów. 6. Ludu mój ludu... Morzem otworzył, byś szedł słuchą nogą. a tyś mi włócznią bok otworzył srogą.