Od pierwszego pacierza przez wspólnotę Kościoła do zbawienia-jak kościół może stać się moim domem

Jak w każdym domu, tak i w Kosciele, czy to poprzez modlitwę, czy też przez rozmowę z duchownymi,z Panem Bogiem, rozmawia się o sprawach ważnych. Z mojego punktu widzenia, samym uczestnictwem i przeżywaniem różnych obrzędów religijnych, Kościół staje się naszym drugim domem. Ciepło ogniska domowego można poczuć także na własnej skórze w Kosciele. To właśnie tam odywają się jedne z ważniejszych, jezeli nie najwazniejsze, uroczystości naszego życia. Już od najmłodszych lat poczynając od chrztu świętego stajemy się naocznymi swiadkami wstąpienia każdego dziecka do wspólnoty Kościoła. Zatem wspolnotę, którą tworzymy z rodziną  także tworzymy  z Kościołem. Bóg jest naszym Ojcem, do ktorego zwracamy się w chwilach zwątpienia, w chwilach trosk, smutku ale także radości. Komunikujemy się z Nim za pomoca modlitwy. To Bog, tak jak nasi rodzice otacza nas troską i czuwa nad nami. Skutkiem tego, Kościół staje się naszym drugim domem.