Ewolucja artystycznej drogi Jana Kasprowicza.

Jan Kasprowicz jest jednym z najwybitniejszych przedstawicieli Młodej Polski. Poeta pochodził z chłopskiej rodziny. Urodził się w 1870 roku we wsi Szymborze, zmarł w 1926 roku w Poroninie. Po ukończeniu studiów przeniósł się w 1888 roku do Lwowa, gdzie w 1998 roku wydał pierwszy tom poezji. Jego twórczość oprócz poezji obejmuje dramaty i utwory pisane prozą. Na przykładzie różnorodności jego poezji można przedstawić ewolucję postaw twórczych tej epoki.
W młodzieńczej twórczości, kontynuującej tradycje romantyczne i pozytywistyczne, dał przejmujący obraz chłopskiej biedy (cykl sonetów „Z chałupy” w zbiorze „Poezje” 1889, wiersze „Z chłopskiego zagonu” 1891, dramat „Świat się kończy” 1891). Ten okres w jego twórczości charakteryzuje się społecznym radykalizmem, czyli postawą i sposobem działania odznaczającym się bezkompromisowością w zakresie głoszonych poglądów celów i doborze środków działania, a także swego rodzaju tradycjonalizmem. Kasprowicz jako członek najniższej klasy społecznej potrafił bardzo szczegółowo opisać wiejskie życie, które ma wiele tajemnic i wcale nie jest takie sielskie...Jest to poeta zafascynowany brzydotą, którą uważa za swego rodzaju piękno. W cyklu sonetów „Z chałupy” Kasprowicz pisze o krajobrazie kujawskiej ziemi. Widoczne są tu wpływy naturalizmu. Artysta opisuje: „Chaty rzędem na piaszczystych wzgórkach; Za chatami krępy sad wiśniowy;(...)”. Poeta nie stosuje również żadnych upiększeń, wieś opisuję tak, jak naprawdę ona wygląda. Poeta kieruje się tu realizmem: „Wierzby siwe poschylały głowy(...) Płot się wali(...) ryczą chude krowy(...)”.
Przełomem w twórczości artysty następuje po wydaniu tomu „Krzak dzikiej róży”, który jest zbiorem refleksyjno-osobistych liryków inspirowanych m.in. przez przyrodę Tatr. Realizm i naturalizm zostały tu zastąpione przez symbolizm i impresjonizm. Sonety połączone są motywem dzikiej róży rosnącej w sąsiedztwie powalonej przez burzę limby. Autor zestawia tu dwa symbole: piękną różę jako symbol życia i próchniejącą limbę, która nie pozwala zapomnieć o przemijaniu i niemożności ucieczki przed śmiercią. Największym osiągnięciem artysty w tym tomiku jest "Krzak dzikiej róży w Ciemnych Smreczynach". Poeta konstruuje w tym wierszu całą symboliczną sytuację (lęki róży przytulonej do skał i mającej za sąsiada próchniejący pień limby). Podjęte zostały w nim tematy przemijania i bliskości śmierci. Dopiero teraz Kasprowicz ujawnia swoją wrażliwość na piękno i wysoki kunszt artystyczny :„pawiookie stawy”, „pąs krwawy”. Poeta opisuje wrażenia wzrokowe i słuchowe wzbogacając je o doznania zmysłu węchu :„ pachną świeże zioła”. W części opisowej sonetów Kasprowicz stosuje technikę impresjonistyczną. W pierwszym przedstawia skalisty górski krajobraz, senny, statyczny i pogrążony w bezruchu: „W ciemnosmerczyńskich skał zwaliska, Gdzie pawiookie drzemią stawy, Krzak dzikiej róży pąs swój krwawy, Na plamy szarych złomów ciska” W kolejnych sonetach krajobraz zaczyna ożywać, pojawia się słońce: „Słońce w niebieskim lśni krysztale(...) Świstak gdzieś świszcze spod kamienia” .
W swoim głównym dziele, cyklu refleksyjno-filozoficznego „Hymnów” (w zbiorach „Ginącemu światu” 1901 i „Salve Regina” 1902), ukazał poprzez wizję apokaliptycznej zagłady i manifestację bluźnierczego prometeizmu kryzys współczesnej kultury i wartości społeczno-moralnych. Poeta stara się odszukać wzajemne powiązanie między pojęciami : Bóg, Stwórca i zło. Nawiązując do hymnów kościelnych pisze on niesamowity utwór "Dies irae", który jest apokaliptyczną wizją końca świata, czyli nadejścia dnia sądu ostatecznego. W tym utworze podejmowany jest głównie temat grzechu i winy, dobra i zła, a także stosunków społecznych.: „Grzech krwią czarną duszę plami ... Bez obrońcy staniemy sami - Któż zlituje się nad nami? (...) „. Autor w konsekwencji niemożności pojęcia mechanizmu karania ludzi za grzechy, które istnieją z inicjatywy Stwórcy za ojca świata uznaje Szatana i twierdzi, że to właśnie z nim spotkamy się w dniu oststecznym. O Bogu pisze: „Płaczów i jęków słuchasz nie słyszącym uchem i sądzisz! Kyrie elejson! Na mękę wieków patrzysz nie widzącym okiem i sądzisz! Kyrie elejson! Niewiasta z rozpaczliwym krzykiem rodzi dziecię, Ty duszę jego grzechu oblewasz hyzopem i sądzisz! Kyrie elejson! (...) Nic, co się stało pod sklepieniem niebiosów, Bez Twej woli się nie stało! Kyrie elejson! O źródło zdrady! Kyrie elejson! Przyczyno grzechu i zemsty, i rozpaczy szaleńczego śmiechu! (...) „Kasprowicz nie waha się postawić najcięższych zarzutów wobec Boga i zadać zasadniczych pytań: „ Przede mną przepaść, zrodzona przez winę, Przez grzech Twój, Boże!... Ginę! ginę! ginę! (...) „.
Rozmyślania nad dobrem i złem zaowocowały kolejną zmianą w twórczości Kaprowicza. Przezwyciężył on postawę katastroficzną (jest to widoczne już w motywach pokutniczych ostatnich hymnów) i zwrócił się ku katolicyzmowi, przyjął franciszkańską afirmację światem (zbiory wierszy „Ballada o słoneczniku” 1908, „Księga ubogich” 1916). W "Hymnie świętego Franciszka z Asyżu" oddaje cześć i chwałę jedynemu Stwórcy i zarazem dawcy cierpienia. Stara się także zaakceptować to cierpienie, które jest koniecznym uzupełnieniem radości: „ Bądź pozdrowiony, Rozdawco cierpienia! Ręceś mi przekłuł i nogi i krew mi cieknie z głowy, a oto z Krzyża zstępuje ku mnie w przechwalebnych ogniach biały Serafin i radość w serce mi leje (...)”.Pojawia się niemal religijne uwielbienie przyrody, urody świata i wspólnoty człowieka z naturą. Tak zostaje już do końca jego twórczości.
Jak widać ludzie przez całe życie rozwijają się i zmieniają. Bezustannie wokół nas dzieje się coś co zmienia nasz sposób myślenia i postrzegania. Bardzo ładnie widać to właśnie podczas interpretacji twórczości Kasprowicza. Można ją podzielić na kilka okresów o odmiennej tematyce. Prawdą jest to, iż analizując utwory z poszczególnych etapów jego twórczości przypisać moglibyśmy je różnym autorom. W związku z tym uważam, że zbiór dzieł Jana Kasprowicza może posłużyć jako doskonały przykład ewolucji artystów Młodej Polski.

Dodaj swoją odpowiedź