Odp. "Ja jestem opoką, naktórej zbuduję Kościół, a bramy piekielne go nie przemogą", tak kedyś św. Piotrze powiedziałeś! Na początku nie rozumiałem Twojej myśli! Ale teraz wiem,że kościół to nie budenek, że jest to rodzina dzieci Bożych zjednoczonych w Crystusie Panu. Doszedłem do wniosku, że ja sam tworzę kościół ale muszę się stosować do "dekalogu". W nim zawarta jest , przepraszam za określenie, "cała instrukcja" jak postępowować , żeby być człowiekiem bożym, być wyznawcą Kościoła Rzymsko -Katolickiego i jak osiagnąć szczęście wieczne. Tak jak mówią słowa pieśni, uwielbianej przez Jana Pawła II; cyt."razem z Tobą dziś wyruszę w rejs", tak proszę Ciebie, żeby ten rejs z Chrustusem, podróż z Tobą zaczęła się jak najszybciej, żeby ta podróż po mimo wielu trudności życiowych, doprowadziła mnie do końca tzn. do Boga, Chrystusa i szczęścia wiecznego. Tak mi dopomóż w imieni Boga prznajświętszego, św. Piotrze!
Święty Piotrze !!! Piszę do Ciebie list gdyż jest mi bardzo smutno i ciężko. Zgubiłem się gdzieś na zakręcie i ciężko jest mi odszukać właściwej esencji życia. Chociaż staram się postępować jak przystoi na chrześcijanina , to nieraz wychodzi mi to bardzo kiepsko. Dręczą mnie spostrzeżenia że mało czasu poświęca jeden drugiemu. Potęguje niezrozumienie pokoleń i chaos. A nieustępliwość i powierzchowność jest przerażająca. Nie mogę zrozumieć czemu we mnie jest tak mało wytrzymałości, a nieraz i pokory . Czasem im więcej się staram , to mi gorzej wychodzi. Twoja obecność i słowa na pewno by mnie uleczyła, dlatego proszę Cię Święty Piotrze weż mnie na swój statek - w tą podróż w nieznane, bym mógł tak jak Ty szerzyć dobro Chrystusa. Podaj mi wskazówki , co źle robię , wzmocnij na duchu me chore serce. Bo TY dostałeś od Chrystusa klucze do królestwa niebieskiego, ja też tam się chcę dostać .Pomóż mi , tak jak innym pomogłeś wyjść z opresji gdzie znaleźli cel właściwego szczęśliwego życia. Jesteś dla mnie wzorem, i chce przy Tobie czuć się tak silny jak Ty czujesz się nie tylko w swojej bezgranicznej mądrości ale także w swoich poczynaniach.