Drogi Janie Pawle II !! Chciałbym podziękować Ci za wszystkie twoje nauki i za wszystko co zrobiłeś dla ludzi.Bardzo żałuję i jest mi smutno dlatego, że nie ma Cię już z nami. Wszyscy bardzo Cię podziwliali i dalej podziwiają za to, jakim byłes człowiekiem.Potrafiłeś wybaczać ludziom nawet ich najgorsze grzechy.Dzięki Tobie ludzie nauczyli się wiely rzeczy o Bogu i o życiu i śmierci.Także ja dużo zrozumiałem i nauczyłem się.Zawdzięczam ci bardzo dużo.Byłeś wierny Bogu , wierzyłes w niego. Organizowałeś światowe dni młodzierzy i kochałeś dzieci.Oprócz tego byłeś kimś bardzo ważnym dla wszystkich Polaków- byłes Polakiem.Często odwiedzałeś nasz kraj i nie zapominałes o nim.Za to wszystko ludzie kochali cięi nadal kochają i bardzo żałują że odszedłes.Na świecie nie będzie już kogoś takiego jak ty. Jestem pewien ,ze tam w niebie czuwasz nad nami i prosisz Boga ,oraz swoją matkę Maryję o łaski dla wszystkich ludzi.
Warszawa,02.04.2012 r. Drogi Janie Pawle II Dzisiaj w szkole zrobiłam coś strasznie głupiego i musisz mi doradzić co mam zrobić. Myślę , że jako ty jeden możesz mi w tym pomóc. Na lekci wychowania fizycznego w szatni koleżanka mówiła, że Bóg nie istniej i ,że to bujdy na rysorach.Ja odrzekłam do niej ,że to nie prawda i On istnieje i pomaga nam w trudnych chwilach.Ta od razu zaczeła się ze mnie śmiać i przezywała mnie od lalusiów.Ja w złości żuciłam się na nią byłam w takim szale , że chyba złamałam jej ręke.Nawet nauczyciel nie mógł mnie od niej odciągnąć ale w końcu mu się udało i wstałam z niej. Prosze pomóż mi i powiedz co mam zrobić żeby wszystko było jak dawniej i nie stracić koleżanki. Pozdrawiam Ania