potrafi ktoś opisać podcinanie końcówek??

Oczywiście do podcinania końcówek trzeba mieć sprawne oko jak i rękę. :) Podcinając końcówki pamiętaj o równej ilości z przodu, tyłu i boków ( prawego boku i lewego boku głowy).Kiedy podcinasz końcówki,potrzebne są nożyczki, najlepiej fryzjerskie. Gdy już masz wszystkie elementy, czas zacząć . Więc wybierz pewnien centymetr który chcesz odciąć końcówek . Ja wezmę 3 cm. Wymierzasz po 3 cm i obcinasz. Tylko pamiętaj byś nie obciąobcieła za dużo bo potem będziesz musiałmusiała obcinać większął liczbę cm na innej części glowy . Przejdźmy już do ostateczności : weś ręką włosy które chcesz obciąć wymierz na oko 3 cm ( tyle co ja wzięłam) i utnij. PAMIĘTAJ byś sie nie śpieszyłaśpieszyła . I tak na każdej cześci włosów . <3 Myślę, że pomogłam. widziałam moją ciocię w roli fryzjerki akurat obcinała dziewczynce końcówki i zapamiętałam . ;)

Podcinanie końcówek włosów ma bardzo ważne znaczenie dla ich wyglądu, a jak wykazały najnowsze badania wpływają one nie tylko na wygląd włosów, ale również na ich kondycję. Dobre, równe podcięcie końcówek wymaga użycia ostrych nożyczek i sporo cierpliwości oraz dokładności. Włosy półdługie i długie można zaczesać do przodu, zebrać w kucyk nad czołem i podcinać, tak, aby wszystkie włoski były równe. Nieco inna metoda polega na tym, że bierze się wszystkie włosy lub dzieli się je na pasma i skręca jak do koczka-banana, poczym obcina te części włosa, które wystają. Można również włosy podzielić na kilka pasm i po kolei z każdego z nich obcinać na przykład po jednym centymetrze. – Po podcięciu wszystkich pasm należy włosy uczesać, można je nawet zwilżyć i sprawdzić, czy wszystkie są jednakowej długości – jeśli gdzieś wystają małe pasemka, to należy je po prostu obciąć i wyrównać. Niekiedy nie mamy czasu, aby odwiedzić fryzjera i wówczas naszym marzeniem jest umiejętność samodzielnego podcinania końcówek. Jak to zrobić, by włosy były równo podcięte? Najłatwiej jest przy długich włosach, zaś trudniej przy półdługich i krótkich. Dziewczyny bardzo często boja się (i to dosłownie) pójść do fryzjera w celu podcięcia końcówek, bo zazwyczaj kończy się to utratą 5-6 centymetrów włosów.