PEwnien człowiek miał 2 synów.Ojciec podzielił swój majątek pomiedzy nich.Młodszy syn odjechał w dalekie strony , zył rozrzutnie i roztrwonił swój majątek i wrócił do ojca . Strszy syn parcował na polu usłyszał spiewy i tance , dowiedział sie ze wrócil jego mlodszy syn , a ojciec wyprawail uczte na jego powrót , strszy brat rozgniewał sie a ojciec zacza mu tlumaczyc ze on jest z nim zawsze a mlodszy syn ktory zaginął odnalazł sie
Ojciec miał 2 synów.Młodszy zabrał swoją cześc majątku.Wyjechał i przetrwonił majątek,nie miał co jesc,był tak głodny że chciał nawet to zjeśc co jadły świnie ale i tego mu nikt nie dał.W tamtym kraju gdzie był nastała susza i bieda.Syn marnotrawny zapragnął powrócic do ojca gdyz słudzy u ojca mieli lepiej niż on w tej chwili.Ojciec przyjął go z radością,natomiast starszy brat był zły gdyz ojciec na powitanie urządził ucztę. ------ wniosek: powrót młodszego syna oznacza ze Bóg przyjmuje kazdego kto ze skruchą powraca .Ojciec powiedział ze "umarł a ożył"to oznacza ze zapomniał o Bogu i przykazaniach a "ożył"oznacza ze powrócił i stał się aktywnym sługą Boga. ........ niemożliwe jest skrócić do 4 zdań,ponieważ nie będziesz wiedziała o co chodzi a katechetka może o inne też znaczenia zapytac