I. Idę drogą. Ciemną, wyboistą. Nie boję się, przecież mogę wszystko. Ref: Jestem ja, jesteś Ty. I nasze niespełnione sny. Złap mnie za dłoń. Rzućmy się w szczęścia toń. II. Jestem blisko. Już na góry szczycie. Czuję, że jestem Bogiem czuję się z wyśmienicie. Ref: Jestem ja, jesteś Ty. I nasze niespełnione sny. Złap mnie za dłoń. Rzućmy się w szczęścia toń. x2
1.Dawno temu w trawie, widziałem boćka jedzącego żabę Miał on ładny dziób jego oczy milczały jak grób Patrzył na mnie jak na intruza, myślał że szukałem guza Ja jednak szukałem przygody, przygody prawdziwej 2.Poszedłem do lasu, narobiłem hałasu Złapał mnie leśniczy, złapał mnie leśniczy jednak mu uciekłem i wpadłem na szałas Szałas był pusty, były w nim 2 chusty ref. Szuuuukam przygody prawdziwej, ooooo, szukam prawdziwej przygody Chcę w lesie zbierać samotnie jagody Dotrwać i znaleźć koniec niekończącej się drogi Wiem, że 2 zwrotka słaba, ale jest :)