W pełni zgadzam się z powyższym cytatem. Choć istnieje wiele powiedzonek typu "Pieniądze szczęścia nie dają" trudno się oszukiwać i utrzymywać w fałszywym przekonaniu, że jest to rzecz zupełnie niepotrzebna. Potrzebujemy pieniędzy, aby utrzymywać się, móc jeść i dobrze się ubrać. Jak dowcipnie stwierdził Woody Allen "Posiadanie pieniędzy jest lepsze niż ich brak, przynajmniej z przyczyn finansowych". Brak środków do życia jest stanem bardzo trudnym, człowiek skazany jest wtedy tylko na siebie, staje do walki z całym otaczającym go, bezlitosnym światem. Ale czy jest to najważniejsze? Nie, dopóki ma przyjaciół, którzy mogą go wesprzeć. Człowiek poraniony przez los zawsze odnajdzie się w grupie przyjaciół, czy może w towarzystwie tego jednego, najlepszego. Przyjaciele z sercem na dłoni pomogą sobie w najtrudniejszych sytuacjach, czy to czynem, czy słowem, które też jest bardzo ważne. Strata przyjaciół, choc jest przykrym doświadczeniem, nie jest jednak najgorszą rzeczą, jaka może przytrafić się człowiekowi. W końcu każdy z nas ma niezaprzeczalnego, nieprzemijającego i zawsze kochającego przyjaciela w Bogu. Jeśli tylko my sami nie odwrócimy się od niego, on zawsze przy nas będzie trwać. Niewidzialny, to prawda, ale czy nie obecność i otucha są ważniejsze od efektów wizualnych? Gdy jednak stracimy sojusznika w Bogu, co nam pozostanie? Smutna odpowiedź brzmi po prostu: nic.
Pewna osoba powiedziała tak: Gdy zabiorą mi muzykę będę bardzo smutna, gdy zabiorą mi przyjaciół będę zrozpaczona, ale gdy zabiorą mi Boga - nie mam po co żyć. Bóg daje siłe, by usmiechać sie wtedy gdy jest ciężko. Bóg daję radość, gdy nie mamy już sił walczyć z problemami. Bóg jest tym, dla którego zyjemy, więc tracąc go tracimy wszystko. Przyjaciele tak jak Bóg pomagają nam i dodają otuchy, z tą tylko róznicą, że na nich można się zawieść. Ponadto nie żyjemy dla przyjaciół, ale dla Boga. Przyjaciele są z nami fizycznie, dlatego tak bardzo potrzebujemy ich obecności i tracąc ich tracimy bardzo dużo. Gdy stracisz pieniądze w Europie stracisz dużo, gdy stracisz pieniądze w Papui Nowej Gwinei nie stracisz nic, bo tam nie ma pieniędzy, a ludzie są bardziej szczęśliwsi od nas. Tak wieć pieniądze szczęścia nie dają, ale w Europie, gdzie panuje era konsumpcjonizmu życie bez pieniędzy nie jest możliwe, dlatego tracąc je tracimy dużo. pozdrawiam, dobrej nocy :-)))
