proszę o legende o śmiechu lub uśmiechu tylko długa na jedną stronę . legenda nie opowiadanie plisssss :D

Dawno dawno tem żył sobie smok śmieszek . Nazawała go tak matka śmieszkowata . Smok nie miał żadnych przyajaciół wiec siedział w swojej norze . Asz tu pewnego słonecznego dnia przyszedł do niego jakis krasnoludek uśmieszek . Zaprzyjażnili się razem i bawili codzinnie . Jedengo dnia śmieszek odkrył że karasnoludek jest zły . Chciał go wykorzystać żeby smok ukradł mu śmieszne maski na kabaret , ale śmieszek sie nie zgodził wiec krasnal wezwał królową zła żeby go uwięzić . Smok był po ziemia w celi o której nikt nie widział oprócz krasnoludka i królowej . Smok siedział asz tam 5 dni . Matka zaczeła sie martwić , szukała go wszędzie ale znaleść nie mogła  . Asz tu piękniego dnia przy więzieni stanął kred uśmiech i spytał co się stało . Smok zaczął mu opwiadać . Kred się zmartwił i powiedział że żrobi wszystko żeby go ocalić .  Gdy wię królowa spała to kred szybk wzią klucze i uwolnił smoka . Smok bardzo podziękował kretowo i szybko odleciał do mamy . Mama zaczeła sie wypytywac gdzie był że  sie martwiła a on powiedział o tej złej krolowia . Od tamtego czasu smok nie spotkał królowej i krasnoluda tylko zaprzyjażnił sie z krtem . Smok już wie jak ma zaufać najpierw .