Antygona czy Kreon - kto ma rację?
Kto ma rację Antygona czy Kreon? Wielu ludzi zadawało sobie to pytanie, jedni sądzą, że Kreon gdyż ukarał zdrajcę, a inni że Antygona która sprzeciwiła się władcy ponieważ bardzo kochała obu braci.
Wszystko zaczęło się od tego, że dwóch braci było następcami tronu miasta Teb, Polinejk i Eteokles. Umówili się, że jeden będzie władał miastem przez pewien okres, a potem się zamienią. Najpierw rządził Eteokles, i gdy skończył się okres jego panowania nie chciał oddać tronu swojemu bratu. Polinejk zdecydował się zaatakował wraz ze swoim wojskiem miasto. Podczas walki oboje z braci zginęli. W tym momencie zaczyna się akcja Antygony. W związku z tym, że nie było następcy tronu to władcą został Kreon, wuj głównej bohaterki. Zakazał on pochówku Polinejka pod groźbą ukamienowania, lecz Antygona która bardzo kochała obu braci i pochowała go. Władca Teb postanowił ukarać dziewczynę.
Dylemat polega na tym, że Kreon chciał ukarać Polinejka i nie mógł tego zrobić w żaden inny sposób niż przez zakaz pochówku. Chciał aby zdrajca został ukarany więc nie mógł być pogrzebany tak jak bohater, którym (tak uważał Kreon) był Eteokles. Antygona uważała, że powinno się pochować obu braci ponieważ są to jej bracia i zaślepiła ich rządza władzy, przez którą się pozabijali. Bardzo ich kochała i nie chciała, żeby jeden z nich został tak zhańbiony. Była gotowa poświęcić życie, z miłości do rodzeństwa. Kreon zobaczył, że popełnił błąd dopiero gdy zginęła Antygona i zabił się jego syn.
Kto ma rację - Antygona czy Kreon? Teraz wydaje mi się, że każdy będzie umiał odpowiedzieć sobie na to pytanie. Ja uważam, że rację ma Antygona ponieważ byli to jej bracia i mogła żądać aby obaj zostali godnie pochowani.