To tak jakbyś krzyczał, ale nikt Cie nie słyszy Czujesz się prawie zawstydzony Że ktoś może dla ciebie znaczyć tak wiele Że bez niego czujesz się nikim Nikt nigdy nie zrozumie, jak bardzo to boli Czujesz się beznadziejnie Jakby nic nie mogło cię uratować Ale kiedy to się kończy i odchodzi Niemal pragniesz aby te wszystkie złe rzeczy wróciły Tak, aby móc mieć też te dobre Żółte diamenty w świetle Stoimy obok siebie Kiedy twój cień krzyżuje się z moim Właśnie tego potrzeba, żeby się ożywić Właśnie tak się czuję, nie potrafię temu zaprzeczyć Alę muszę odpuścić Znaleźliśmy miłość w beznadziejnym miejscu Znaleźliśmy miłość w beznadziejnym miejscu Znaleźliśmy miłość w beznadziejnym miejscu Znaleźliśmy miłość w beznadziejnym miejscu Zaświeć światło w otwartych drzwiach Oddzielnie miłość od życia Odwróć się, bo potrzebuję cię bardziej Poczuj bicie serca w moich myślach Właśnie tak się czuję, nie potrafię temu zaprzeczyć Alę muszę odpuścić Znaleźliśmy miłość w beznadziejnym miejscu Znaleźliśmy miłość w beznadziejnym miejscu Znaleźliśmy miłość w beznadziejnym miejscu Znaleźliśmy miłość w beznadziejnym miejscu Żółte diamenty w świetle Stoimy obok siebie Kiedy twój cień krzyżuje się z moim Znaleźliśmy miłość w beznadziejnym miejscu Znaleźliśmy miłość w beznadziejnym miejscu Znaleźliśmy miłość w beznadziejnym miejscu Znaleźliśmy miłość w beznadziejnym miejscu Znaleźliśmy miłość w beznadziejnym miejscu Znaleźliśmy miłość w beznadziejnym miejscu Znaleźliśmy miłość w beznadziejnym miejscu Znaleźliśmy miłość w beznadziejnym miejscu
1.Najpierw było , spojrzenie niewinne później serce zaczęło bić pewnego razu to się zaczęło moja przygoda , miłośc i ty ref. On oczy ma piękne jego usta soczyste lecz ma niewinność bezcenna i nieśmiałość ma wciąż szukam chłopaka i nie umiem znaleźć lecz mam wciąż nadzieje iż niedługo się zdarzy 2. pewnego dnia w szkole gdy walentego było on podszedł do mnie i w oczy mi powiedział ref..zawsze cię kochałem i nigdy nie przestałem bałem sie powiedzieć by serca ci nie zranić