1.Jak wygląda zależność temperatury od ilosci dostarczonego i odanego ciepła dla ciał bezcieczowych 2. Jaka jest róznica pomiędzy ciałem krystaliczneym a bez postaciowym

1.Jak wygląda zależność temperatury od ilosci dostarczonego i odanego ciepła dla ciał bezcieczowych 2. Jaka jest róznica pomiędzy ciałem krystaliczneym a bez postaciowym
Odpowiedź

1. Ciała amorficzne nie poziadają dobrze okreśłonego ciapła właściwego. Zawsze prawdziwy jest wzór: [latex]dQ=nc(T)dT[/latex] z którego wynika, że temperatura nie zmienia się w ogólności nieliniowo z dostarczanym/odbieranym ciepłem, gdyż wystęuje tu jeszcze c(T) jako funkcja temparatury. Z reguły temperatura rośnie coraz slabiej w miarę dostarczania ciepła aż do pewnego momentu, kiedy osiągany jest punkt przegięcia na wykresie T(Q) powyżej którego znów mamy wzrastające nachylenie krzywej (temperatura rośnie coraz szybciej). W przypadku krzyształów obserwowane jest to jako plateau o ściśle zerowym nachyleniu (temperatura jest stała) co odpowiada przejściu fazowemu. Tutaj tzn. dla ciał bezpostaciowych, nie ma takiego obszaru stałej temperatury dla której zachodziłoby przejście fazowe.   2. Zasadnicza różnice to brak uporządkowania dalekiego zasięgu. Bardziej po ludzku mówiąc (fizyce niby też ludzie) chodzi o to, że w krysztale można wybrać taki fragment (komórka elementarna), który będzie się powtarzał w nieskończoność i idąc z dowolnie wybranego punktu na odległość opisaną tzn. wektorem translacji prymitywnej trafiamy w taki sam - równoważny punkt. Można także znaleźć taki twór matematyczny zwany grupą symetrii, który zawiera wszystkie operacje przeprowadzające kryształ w siebie (obroty, obicia zwieciadlane, inwersję itd.) Ciała amorficzne nie posiadają właśnie takiego uporządkowania i atomy w nich są ułożone chaotycznie. Gdybyśmy chciali znaleźć komórkę elementarną to byłaby ona nieskończona; co za tym idzie nie da się znaleźć dla cial amorficznych gruupy symetrii. To jest różnica definicyjna; mateirały takie (krystaliczne od amorficznych) różnią się jeszcze ogromem zjawisk makroskopowych jak wspomniane już ciepło właściwe czy ciepło przemian fazowych.   pozdrawiam   --------------- "non enim possumus quae vidimus et audivimus non loqui"

Dodaj swoją odpowiedź