Jan Paweł II był człowiekiem niezwykłym, przełamywał stereotypy, zmagał się z globalnymi problemami pamiętając przy tym o problemach życia codziennego ludzi w różnych miejscach świata, dbał o drobne społeczności. W swych prawie dwustu pielgrzymkach odwiedzał także te zakątki świata gdzie katolicy stanowili zaledwie promil społeczeństwa. Nawiązał dialog z innymi religiami. Każda pielgrzymka w Polsce była bardzo oczekiwana i miała swoje głębokie przesłanie. Mówił otwarcie, mówił prawdę - często niewygodną dla miejscowych władz. Kiedy po raz pierwszy przybył jako papież do Polski w 1979 roku jego wezwanie "Niech stąpi duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi" dodało otuchy milionom Polaków w komunistycznym kraju. Msze odprawiane przez Jana Pawła II miały szczególną atmosferę. Spotkania z młodzieżą, dialogi jakie potrafił nawiązywać z tłumem były niepowtarzalnym przeżyciem dla każdego uczestnika. Spotkania pod oknem Kurii Krakowskiej były owiane niezwykłą aurą, odbywał się wtedy niezwykły dialog między nim - Papieżem Polakiem, a tłumem wiernych. Można przytaczać setki wydarzeń, ogrom nauk i słów jakie głosił ten największy z wielkich. Każdy kto żył w czasie pontyfikatu Jana Pawła II zachował go w sercu inaczej, bez względu na to czy był katolikiem czy nie i bez względu na swoją narodowość.
Jan Paweł II był niezwykłym człowiekiem jak i papieżem.Bezgranicznie kochał ludzi.Tych złych i tych dobrych.Kiedyś jedna osoba chciała go zabić i strzeliła w niego.On wybaczył a my czasami nie umiemy wybaczyć zwykłej drobnostki.Spotykał się z ludźmi,kochał dzieci i naprawdę kochał się śmiać!Słynął z ogromnego poczucia humoru.Wiele sytuacji były dla niego inspiracją.Miał ogromny szacunek do wszystkich,nieważne czy młody czy stary.