kupujesz saletre potasową w ogrodniczym dodajesz cukier (jęsli chcesz więcej dymu to więcej cukru a jeśli więcej ognia to więcej saletry) wsypujesz to do rolki po papierze toaletowym lont możesz zrobić z zimnych ogni poprostu wsadzasz zimny ogień do pudełka z saletrą zawijasz bibuła czy tam taśmą bądź z główek od zapałem zdrapujesz głowki z zapałek potem miażdżysz to na proszek dolewasz kilka kropel wody i dajesz kawałek lnu wełny i nakładasz to na wełne potem suszysz przez 1 godzine wsadzaz i włala lepiej z zimnym ogniem bo mniej roboty potpalsz i gotowe liczne na naj :D
Jak kolega, ale saletre i cukier "smażysz na patelni" (dodawaj wody!), ale ostrożnie bo ci się w kuchni zajara. Smaż aż uzyskasz odpowiednią konsystencje, "przelewasz na kawałek np: papieru wkładasz np sznurek ewnetualnie zimne ognie...i gotowe :D