Ojciec Pio wszystkiego pragnął i wszystko czynił w świetle wiary. Cnota ta zawsze prowadziła go do przyjęcia tajemniczej woli Boga. Ojciec Pio, pisząc do swojego kierownika duchowego, ojca Benedetto, wyjawia jaką ciężką i trudną rzeczą było dla niego pozostanie wiernym swojemu Panu. I dodaje: “Samo słowo ‘wierzę’ jest dla mnie okrutnym męczeństwem”. Czyni nieustanne wyznanie wiary, “zmuszam się zawsze, aby tego chcieć”, ale nie znaczy to “ujrzeć światło”, ale jest to ciągłe umieranie: “Ach, mój ojcze, co mam czynić? Czuję, że umieram (...) Moje ukrzyżowanie ciągle jeszcze trwa”. W takim stanie ducha, na wzór apostoła Pawła, wzdychając i płacząc prosi nieustannie o uwolnienie od tego i tak zwraca się do ojca Benedetto: “Ach, ojcze, nie bądźcie twardym względem swojego syna” - mówi to odnosząc się do jeszcze raz wyrażonego zakazu odejścia z tego świata. Jeśli źle to przepraszam a jeśli dobrze... daj naj :)
Armia Grecka i Macedońska.
Temat : Armia Grecka i Macedońska.
Plan:
1. Starożytna Grecja - wprowadzenie.
a ) położenie
b ) warunki naturalne, klimat
c ) okresy w dziejach
2. Organizacja wojska, uzbrojenie i szkoleni...