Recenzja o piosence koko koko euro spoko

Recenzja o piosence koko koko euro spoko
Odpowiedź

Osobiście uważam ten wybór za trafny i inteligentny . Nie dlatego, żeby mi się piosenka Jarzębiny spodobała. Po pierwsze, jednak alternatywa przedstawiona przez „profesjonalistów z branży” nie wydawała się, mówiąc dyplomatycznie, szczególnie pociągająca. Po drugie zaś: głosujący na „Koko Euro spoko” wykazali się zaskakująco dobrą znajomością konwencji artystycznych. Zrozumieli mianowicie, że do widowiska o charakterze jarmarcznym (piszę to jako futbolowy kibic) pasuje właśnie jarmarczna piosenka, a nie coś w klimacie Pendereckiego czy choćby Katarzyny Nosowskiej. Pal jednak sześć samą piosenkę. Znacznie ciekawszy jest ogólnonarodowy lament, jaki wywołała. Ciekawszy, bo wiele mówiący o stanie ducha dzisiejszych Polaków.

Dodaj swoją odpowiedź