Ludzie akcpeptują Chrysusa, ponieważ nawet jeśli nie uznają Go za Boga to wierzą, że był dobrą postacią historyczną. Jeśli ktoś nie wierzy w Chrystusa to automatycznie odrzuci Kościół. Inną sprawą jest kiedy dana osoba wierzy w Jezusa, ale Kościół odrzuca. Myślę, że jest to spowodowane licznymi skandalami, którymi Kościół otaczał się przez wszystkie wieki swojego istnienia. To, że jakiś ksiądz zrobił coś tam, tamta siostra tamto itd, itd. Niektórzy ludzie oczekują od Kościoła takich rzeczy jakie czynił Jezus, co jest nie możliwe do zrealizowania (chodzi mi o różnego rodzaju cudy), po czym następuje myśl: "nie spełniasz wymagań, to odzucam." Ile jest osób, które przez całe życie nie chodziły do Kościoła? Na pewno bardo wiele może pojawiły się na swojej komuni, rocznicy i beirzmowaniu, a później już uznali, że Kościoła nie potrzebują, bo przecież skoro wierze w Boga to pójdę do nieba. Nagle takie osoby budzą się z "ręką w nocniku" i gdy umierają nagle sobie o Kościele przypominają. mam nadzieję, że pomogłem, temat ogółem dość ciężki. Jak coś mi jeszcze wadnie do głowy to dopiszę.
