Z Pięciu Przykazań Bożych największy problem sprawia mi dostosowanie się do przykazania pierwszego : "W niedzielę i święta nakazane uczestniczyć we Mszy świętej i powstrzymać się od prac niekoniecznych". Jestem jeszcze dzieckiem/osobą młodą, mam .... lat i choć wierzę w Boga i go kocham, to czasem ciężko jest mi zmusić się do niedzielnego nabożeństwa. Msze w naszym kościele nie są prowadzone ciekawie. Brakuje międzyinnymi dziecięcej lub młodzieżowej scholi, do której chętnie bym się zapisała i przez co zapewne milej chodziłoby mi się na liturgię. Staram się jak najmniej opuszczać moje niedzielne spotkania z Bogiem, ale gdy zdarza się tak, że nie idę, to w domu modlę się dłużej rankiem i wieczorem. Poza typowym pacierzem, rozmawiam jeszcze w myślach z Bogiem : opowiadam Mu o wesołych i smutnych chwilach, dziękuję za moich rodziców i proszę o zdrowię dla babci i dziadka. Postaram się jednak nad sobą popracować, ażeby jak najczęściej brać udział w eucharystii.
