Moim Zdaniem Najwspanialszą przygodą Tomka Sawyera jest to jak Tomek wraz z Bosmanem przewozili groźnego tygrysa bengalskiego, a zwierzak wydostał się z klatki. Tomek jako nowy w załodze uczył się strzelać ze sztucera. Pod okiem Bosdostałmana szło mu to coraz lepiej. Gdy się dowiedział, że groźny tygrys bengalski wydostał się z klatki od razu pomyślał o tym, że gdyby go spotkał poszedłby za radą Bosmana i strzelałby pomiędzy oczy groźnemu i dużemu zwierzęciu. I jak się potem okazało, jego myśli stały się realne. Tomek gdy poszedł postrzelać w tarczę ujżał wściekłego tygrysa. Szybkim i gwałtownym ruchem umieścił pocisk pomiędzy oczy zwierzaka, a ten padł jakby zaczarowany na podłogę. Wszystko zakończyło się pomyślnie. Tomek zbierał gratulacje od uczestników wyprawy, a sam ojciec i Bosman byli z niego bardzo zadowoleni i dumni.
