Jeśli na egzamin się nie nauczyliśmy to możemy się trochę bać, tego czy dobrze napisaliśmy czy źle. Lecz jesli się nauczyliśmy i poszedł nam znakomicie lub chociaż dobrze ten egzamin to nasze emocje bedą wyglądały tak: będziemy się uśmiechać do wszystkich kogo tylko napotkaliśmy, a rodzice będą zadowoleni i my przy okazji też. Jesli patrzyliśmy na świat w ciemnych barwach to teraz popatrzymy z innej strony.
Nadszedł kolejny, ostatni na szczęście, dzień pełen niepokoju, zdenerwowania i rozdrażnienia. Całą noc nie zmrużyłam oka ze zdenerwowania. Od rana krążyłam po domu smutna, pełna złych przeczuć. W głowie kłębiły mi się ponure myśli. Poczułam skurcz strachu. Nie byłam w stanie zjeść śniadania.Nie mogłam jednak po nią wrócić, ponieważ zatrzasnęłam sobie przed nosem drzwi wejściowe. Ogarnął mnie paniczny strach.Zauważyłam, że wiele osób było w podobnej sytuacji. Wstąpiła we mnie nadzieja. Zaczęłam skakać z radości. Wszyscy dziwnie mi się przyglądali. Na szczęście w tej samej chwili zaczęto zapraszać mnie do sali.Nie wiem, co się ze mną stało, nagle nogi zrobiły mi się jak z waty. Całkowicie odmówiły posłuszeństwa. Strach przykuł mnie do podłogi. Nie mogłam się ruszyć. Serce zaczęło walić mi jak młotem. Byłam z siebie dumna. Objaw mojej wesołości – niepohamowany chichot – wzbudził uśmiech na twarzach kolegów i koleżanek. Teraz już nie mogłam sobie powiedzieć, że inteligentna to ja nie jestem!