jak rozumiesz zdanie ;"Ludzie teraz mysla, ze myśleli a w rzeczywistości powtarzają bezmyślnie to co inni dla nich i za nich wymyślą. PROSZĘ NA DZISIAJ

Rozumiem to jako idealny ekwiwalent religii, a więc poddania się determinacji słowa innych. Ludzie mamieni złudą wolnej woli od dziecka zostają nauczeni tylko jednej wersji historii, a o innych systemach religijnych ciężko im cokolwiek powiedzieć. Analogicznie gdybyśmy się urodzili w krajach arabskich wyznawalibyśmy islam również sądząc, że jest to najwłaściwsza religia. Powtarzamy światopoglądy innych mimo, iż mamy przekonanie, że kształtujemy swoje racje (w istocie w bardzo ograniczonym zakresie). Tak to widzę, pozdrawiam.