Dawid pokonał Goliata procą. Wyszczelił z niej kamyka, który trafił potwora w czoło i powalił Go na ziemię. POZDROWIENIA I LICZĘ NA NAJ;D
Mlody chlopiec o imieniu Dawid przeslicznie gral sobie na harfie i pasl owce.Pewnego dnia jakis starzec przyszedl do jego domu i powiedzial ze jest wybrany na pasterza ludzi.Potem pewnego razu poszedl do palacu i tam sie zakochal w corce krola.Gdy troche podrusl krol musial isc na bitwe,ale gry juz pojechal na swoim rumaku to zapomnial wziac dlugiego miecza.Gdy juz byli w miejscu bitwy krul kazal komus zeby sie zmierzyli z Goliatem gigantycznym człowiekiem.Nikt sie nie zglaszal.Po chwili zglosil się Dawid.Trzymal w reku proce z kamykem.Po rozpoczeciu walki chlopiec wziol do renki kamyka ,zaciagnol proce i szczelil mu prosto w oko,po czym po chwiliupadl na ziemie i zostal pokonany przez chlopca o imieniu Dawid. troche ci przytoczylem ta opowiesc. Ale licze o naj...:D