Witaj :) Z Księżycem i Ziemią jest jak z ręką trzymającą na sznurku wirujący kamień w płaszczyźnie poziomej. W czasie wirowania kamienia jego prędkość jest zawsze styczna do kołowego toru czyli prostopadła do sznurka. Oznacza to, że w każdym momencie kamień chce nam uciec. Łatwo się można o tym przekonać gdy sznurek pęka. Aby kamień krążył po kołowym torze, nasza ręka musi cały czas za pośrednictwem sznurka przyciągać kamień ku sobie. Ta siła naszego przyciągania spełnia rolę siły dośrodkowej, która nie zmienia wartości prędkości kamienia ale zmienia w każdym momencie jej kierunek zmuszając tym samym kamień do ruchu po okręgu ze stałą prędkością i w stałej odległości. Sznurek stanowi więzy, dzięki którym działamy siłą dośrodkową na kamień, a kamień z kolei - zgodnie z III ZDN - działa na nas siłą reakcji; taką samą co do kierunku i wartości lecz o przeciwnym zwrocie i punkcie zaczepienia w naszej ręce. Siła oddziaływania mechanicznego między ręką i kamieniem wymaga przekaźnika siły (więzów) w postaci sznurka. W przypadku oddziaływań grawitacyjnych żaden sznurek nie jest potrzebny. Jego rolę spełnia pole grawitacyjne wytwarzane przez Ziemię i Księżyc. Semper in altum……………………………………………………………pozdrawiam :) Jeśli podoba Ci się to rozwiązanie, możesz uznać je za najlepsze- wówczas otrzymasz zwrot 15% punktów wydanych na to zadanie. W przypadku 1 rozwiązania możesz to zrobić po godzinie od jego dodania. PS. W razie wątpliwości - pytaj :)
