Wszystko masz opisane :) Na początku Bóg miał pomysł,aby powstał świat.Więc postanowił go stworzyć.Na samym początku stworzył rok który ma trzysta sześćdziesiąt pięć lub trzysta sześćdziesiąt sześć dni,rok podzielił na miesiące,miesiące na tygodnie,a tydzień na dni,wszystkim dnią i miesiącą nadał nazwę.Postanowił to podzielić na cztery pory roku:wiosnę,lato,jesień,zimę.Tak minął pierwszy dzień tygodnia-poniedziałek. W kolejnych dniach Bóg stopniowo stwarzał kolejne elementy świata.We wtorek Bóg rozkazał,aby stała się światłość,oddzielił światłość od ciemności.Światłość nazwał dniem,a ciemność nocą.W kolejnym dniu Bóg oddzielił ląd od wody.I tak minął dzień trzeci-środa.W następnym dniu Bóg oddzielił wody pod sklepieniem od wód ponadsklepieniem.Bóg nazwał to sklepienie niebem,było to w czwartek.W piątek Bóg stworzył słońce,księżyc i gwiazdy.W tym samym dniu Bóg rzekł:"Niechaj ziemia wyda różnego rodzaju istoty żywe:bydło,zwierzęta i ptactwo. Aż w końcu następnego dnia Bóg stworzył człowieka:mężczyznę i niewiastę.Następnie pobłogosławił im i nakazał,aby się rozmnażali i zaludnili ziemię oraz uczynili sobie ją poddaną.Stworzył roślinę przynoszącą zaiarno i drzewo dające owoc,aby mieli pokarm-i tak upłynął wieczór i poranek dnia szóstego. Bóg w dniu szóstym ukończył całe swe dzieło,nad którym tak długo pracował,więc dzień siódmy (Niedziela) postanowił pobłogosławić i uczynić go świętym.W tym dniu Bóg postanowił odpocząć po całęj swej pracy. _______________ Licze na najlepszą odpowiedz ,ja tez to pisałem w szkole :)
