napisz jak możesz głosić ewangelię i być światkiem Jezusa w swoim otoczeniu (dom, szkoła itp.)

Dosyć ciekawe pytanie, napewno skłania do refleksji. Cóż... Jak wiemy każdy dobry Katolik powinien żyć podłóg zasad, których uczy nas Chrystus za pośrednictwem Nowego Testamentu. Problemem wielu wyznawców jest niedostrzeganie sensu słów Mistrza. Otóż wiara jest niezbędna do zbawienia duszy, ale wiara nie poparta swoistym Caritas jest martwa i bezwartościowa. ( Nie każdy kto Mi mówi Panie, Panie, wejdzie do Królestwa Bożego ). Toteż głównym sensem działalności Ewangelizacyjnej, do której zobowiązany jest każdy Katolik powinno być głoszenie Chrystusa swoim życiem. Nie mówię, że należy niczym świadkowie Jehowy chodzić od domu do domu i próbować nawracać ateistów. Taka postawa zakrawa bardziej na obłódę, niż wiarę. Poprawną interpretacją nakazu "Idźcie i głoście" powinno być czynienie dobra. Dobrym przykładem jak skuteczna jest to metoda może być Winicjusz ( bohater "Quo vadis" ), który nawraca się nie dzięki słowom apostołów, lecz dzięki świadectwu miłości i przebaczenia ofiarowanego mu przez ukochaną. Toteż prawdziwy świadek Jezusa czyni wokół siebie "pax et bonum", w każdym bliźnim widzi Jezusa i jest gotowy słóżyć mu miłością. Amen

Najpierw ja,potem inni.Przedewszystkim powinnam przestrzegać przykazań i żyć jak nakazał Jezus.Jeśli spotkam na swej drodze ateistę,nie powinnam w żaden sposób wyśmiewać jego wiary,lecz delikatnie próbować nachylać go na drogę Jezusa.I również w przy innych możliwych okazjach,powinnam zachowywać się jak chrześcijanka i głosić Słowo Boże np.delikatnie pouczać koleżanki/kolegów którzy oddalają się lub już są daleko od Boga.