Kochana ....! Na wstępie mojego listu chciałabym Cię serdecznie pozdrowić. Piszę do Ciebie w bardzo ważnej sprawie. Mianowicie chciałabym napisać Ci o moich postanowieniach względem wiary w Boga. Postanowiłam sobie, że od dzisiejszego dnia zaczne się troszczyć o moje kontakty z Bogiem. Nigdy wczesniej jakoś o tym nie myślałam, ale gdy ostatnio zastanawiałam się nad swoim życiem to uświadomiłam sobie, że brakuje w nim Boga. Obiecałam sobie, że w każdą nidzielę i święto będę aktywnie uczestniczyć we mszach świętych. Rozważam również zapisanie się do Eucharystycznego Ruchu Młodych w naszym kościele. Dzięki innym ludziom lapiej i łatwiej byłoby mi zrozumieć i zrealizować swoje plany. Mogłabym także czytać Pismo Święte podczas mszy i zanosić dary do ołtarza. Ostatnią rzeczą, którą zobowiązuje się zrealizować jest codzienna modlitwa. Nie tylko wieczorem, ale także rano i zawsze kiedy będę mogła podziękować czy poprosić o coś Boga. Mam nadzieję, że wytrwam w swoich postanowieniach. Trzymaj za mnie kciuki. Pisz do mnie częściej. Mam nadzieję że pomogłam. :) Liczę na naj :)
