Walentynki w naszej szkole - reportaż

Jest 14 luty,znajdujemy się w Gimnazjum nr 3 w Czeladzi gdzie obchodzone są Walentynki.
Już od samego rana było czuć podekscytowanie wszystkich uczniów jak i również atmosfere walentynek.
Wszędzie są rozwieszone walentynkowe dekoracje,które oddają romantyczny nastrój, a uczniowie mają na sobie coś czerwonego,ponieważ w tym dniu chroni to ich od odpytywania przez nauczycieli.Przechodząc się korytarzem szkolnym słychać rozmowy o tym kto ile listów dostał i od kogo one są.Dzisiejszy dzień jest pełny wrażeń z tego powodu ,iż to właśnie w ten dzień wraz z walentynkami został wylany "ocean miłości".Pytając uczniów o zdanie na temat walentynek,większość była zachwycona tym dniem ,ale zdażali sie też i tacy którzy uznali to święto za niepotrzebne i beznadziejne.Pewien uczeń powiedział:"Gdyby nie te walentynki to w życiu bym nie poznał swojej dziewczyny!Ja naprawdę nie wiem jak można nie lubieć tego święta".Zapytałem jeszcze jednego z uczniów o to z kim ma zamiar spędzić walentynki na co odpowiedział:"Dzisiejszy dzień jest bez wątpienia świętem miłości,które chce spędzić z moją ukochaną".Oczywiście najbardziej oczekiwanym momentem całego tego dnia była poczta walentynkowa przez którą można było wysłać list miłosny do swojego "obiektu westchnień".Apel który został przeprowadzony w czasie lekcji był momentem na który wszyscy czekali.
Na początku były przegotowane przez nauczycielki i uczniów sceny ,które miały na celu rozbawienie uczniów w postaci publiczności a następnie rozdanie listów.Walentynki były rozdawane w paczkach - dla każdej klasy była osobna paczka z listami,które były rozdawane już podczas zajęć lekcyjnych przez przewodniczącego lub zastępce - jednak jeden z listów zawieruszył się gdzieś pojedyńczo a prowadzące apel uczennice postanowiły wręczyć go osobiście.Pewien nauczyciel zapytany co sądzi o dzisiejszym dniu powiedział:"Ten dzień jest z pewnością dniem radości dla wszystkich tych ,którzy doczekali się swojego listu czy walentynki ,ale nie zapominajmy o tych,którzy czekali a jednak zostali z pustymi rękami.Pomyślmy jak im może być smutno teraz".Z tej wypowiedzi widać ,że walentynki,nie tylko w naszej szkole,nie dla każdego są dniem miłości,radości i innych wspaniałych uczuć ,ponieważ są ludzie co nie mają się dzisiaj z czego cieszyć.Dzisiejszy dzień był bardzo ekscytujący,pełny wrażeń,zabawny i oczywiście pełny miłości, gdzie smutek prawie nie gościł w sercach uczniów za to miłośc w dużym stopniu ogarniała prawie wszystkich...no właśnie...Prawie.Nie można przecież zapomnieć o tych co dzisiaj nie dostali tego na co czekali.Podsumuwując : święto 14 lutego w Gimnazjum nr 3 w Czeladzi było ekscytujące i pełne romantycznej atmosfery jednak jak w każdej regule są wyjątki tak i tutaj pozostali ci,którzy pomimo ciepła tego święta są smutni.

UPRZEDZAM!W PRACY MOGĄ WYSTĘPOWAĆ LITERÓWKI I BŁĘDY ORTOGRAFICZNE A TREŚĆ JESZCZE NIE ZOSTAŁA OCENIONA PRZEZ NAUCZYCIELA.

Dodaj swoją odpowiedź
Język polski

"Z życia naszej klasy, z życia naszej szkoły" - reportaż.

„Z życia naszej klasy, z życia naszej szkoły…”- reportaż.

NAGŁAŚNIAĆ CZY UDAWAĆ, ŻE ICH NIE MA???

Jest 11 lutego 2005 roku. Zdziwienie, gwar, śmiechy, rozmowy, kłótnie panują na szkolnym korytarzu. Pełno tu lu...