Analiza i interpretacja porównawcza wierszy: Adama Zagajewskiego "Klęska" i Ewy Lipskiej "Kraj podobny do innych"
Oba analizowane przeze mnie wiersze są utworami współczesnymi. Zarówno „Klęska” Adama Zagajewskiego, jak i „Kraj podobny do innych” Ewy Lipskiej mówią o narodzie polskim i jego zachowaniach. Zestawiono je na zasadzie podobieństwa, jednak każdy z nich opowiada o Polakach z innej strony i w inny sposób. „Klęska” Zagajewskiego przedstawia zachowania narodu polskiego w sytuacji zagrożenia, natomiast „Kraj podobny do innych” Lipskiej kreuje obraz typowego Polaka, stereotyp.
Wiersz Zagajewskiego jest wierszem wolnym, jest w nim kreowany nastrój idealistyczny, refleksyjny. Występuje tu typ liryki bezpośredniej, podmiot liryczny jest zbiorowy („umiemy”, „mówimy”). Konwencja wypowiedzi jest ironiczna, jest to autoironia. Autor mówi w imieniu społeczeństwa.
Inwersja występująca w pierwszym wersie podkreśla, że rzeczywiście tylko wyjątkowo trudna sytuacja sprawia, że Polacy są w stanie wiele zrobić, są w stanie działać. Wtedy ponownie rodzi się silne poczucie więzi narodowej, ludzie stają się sobie bliżsi. Słowa miłość i przyjaźń nabierają nowego znaczenia. Klęska budzi nas do życia, napełnia nowymi siłami. Nic nie jest ważne oprócz walki o wolność czy też o zamierzone cele. Epitet „jasne tło nadziei” został zestawiony z „ciemnymi sylwetkami wrogów”. W tej polskiej walce zawsze jest nadzieja na poprawę sytuacji, mimo istnienia wielu przeszkód i nieprzyjaciół. Nikt nie jest w stanie przeszkodzić nam w dążeniu do celu. Ludzie stają się odważniejsi, są gotowi na wszystko w imię dobra ojczyzny („rośnie męstwo”).Podkreślamy swoje pochodzenie, wtedy tak jak nigdy jesteśmy dumni ze swojej polskości, patriotyzm wręcz rozpiera nasze dusze. Czujemy jedność z narodem, z Polską. Stajemy się odpowiedzialni za losy swoje i swoich bliskich. W ostatnim wersie zastosowana została magiczna funkcja języka („Oby nie zaskoczyło nas zwycięstwo”), wprowadza ona pewien zgrzyt w tą wyidealizowaną sytuację. Sprawia, że nie wszystko jest już tak piękne i proste. Podkreśla to, iż Polacy od wieków nie potrafili uporać się ze zwycięstwem, nauczyć się życia bez wroga, wytyczyć sobie nowych celów. Świetnie dajemy sobie radę z walką i z przetrwaniem w trudnych chwilach, problem pojawia się jednak wtedy, gdy wroga już nie ma i zostajemy sami ze sobą. Nikt już niczego nam nie narzuca, jesteśmy zobligowani do rozpoczęcia nowego życia. Świetnym kontekstem do „Klęski” jest „List do Pani Zalewskiej” Cypriana Kamila Norwida. Według Norwida Polacy są wspaniałym narodem, ale beznadziejnym społeczeństwem. To prawda, ponieważ jak stwierdza Zagajewski: naprawdę umiemy żyć dopiero w klęsce. Tytułowa klęska jest miejscem, w którym ujawnia się nasz patriotyzm, nie są ważne codzienne spory i utarczki między ludźmi. Ta klęska jednocześnie pokazuje obraz Polaków jako społeczeństwa, które przeżywa ciąg wiecznych niepowodzeń, samo jest jednak temu winne.
Wiersz Lipskiej to wiersz wolny, stroficzny. Liryka jest pośrednia, podmiot liryczny nie występuje w formie osobowej. Utwór przedstawia „Polaków portret własny”, różne stereotypy, narodowe skłonności i przyzwyczajenia.
Nasz kraj jest rzeczywiście podobny do innych, jest jednak wiele czynników, które sprawiają, że jest wyjątkowy, jedyny w swoim rodzaju. W pierwszej zwrotce występuje metafora obrazu społeczeństwa polskiego, gdzie ogół jest zepsuty i wyniszczony („włókno jest z domieszką tworzyw sztucznych”), ale zdarzają się jednostki wybitne (”jedwab, kaszmir, batyst”).Występuje tam terminologia zderzona z metaforą. Trzecia zwrotka pokazuje jak wielką rolę odgrywa w naszym kraju religia („wpływowe niebo”), Polak to katolik, człowiek pobożny („różaniec górski”). Kolejne wersy opowiadają o zawiłych losach Polaków, całej naszej martyrologii, zostają wyliczone czynniki, które miały wpływ na naszą historię („chaos, pożogi wojny, przewlekłe choroby historii”). Jest to ciągle przez nas rozpamiętywane, rozdrapywane są stare rany i urazy.
Kolejne zwrotki przedstawiają stereotyp Polaka, hiperbolizują nasze charakterystyczne cechy. Jest to ironia, przejaskrawienie od dawna utartego wyobrażenia o naszym narodzie. Wyolbrzymiona jest ksenofobia i megalomania Polaków. Pokazana zostaje ich bezczynność, wieczna czekanie na zmianę sytuacji. Autorka oczywiście nie zapomniała wspomnieć o zamiłowaniu Polaków do alkoholu, „pijemy za lepszy czas” przy wielu okazjach. „Drink nach Osten” to parafraza „Drang nach Osten” czyli „napór na wschód” (niemieckie plany podboju ziem wschodnich). Według Lipskiej współczesnego Polaka nic już to nie obchodzi, liczy się dla niego tylko jego własne dobro i szczęście. Polak jest egoistą, dla niego dobro ojczyzny liczy się ze względu na indywidualne korzyści. Ostatnia zwrotka mówi o tradycjonalizmie, konserwatyzmie Polaków. Ujawnia mit Sarmaty, rycerza, kult ułana i żołnierza.
Oba wiersze opowiadają o Polakach. Autorzy kreują w nich jednak całkiem inny obraz rodaków. Zagajewski przedstawia wielkość naszego narodu, umiejętność przeciwstawienia się nieprzyjaciołom. Nie zapomina jednak o nieporadności w zwykłych, codziennych sytuacjach. Lipska pokazuje tylko ciemne strony naszego społeczeństwa, skupia się na wadach i niezbyt pochlebnych opiniach. Hiperbolizuje od dawna utarte wyobrażenie o Polakach. Jest to mocno ironiczne, może wzbudzić u czytelników uśmiech na twarzy, jednak daje do zastanowienia nad naszym zachowaniem.