Kiedy już skończyliśmy jeść, babcia Malwiny jak zwykle uraczyła nas zabawną opowiastką o pomyłce przy obiedzie. Napisz co nam powiedziała. Zaczyna się tak.     Pewnego dnia jak zwykle..........

Kiedy już skończyliśmy jeść, babcia Malwiny jak zwykle uraczyła nas zabawną opowiastką o pomyłce przy obiedzie. Napisz co nam powiedziała. Zaczyna się tak.     Pewnego dnia jak zwykle..........
Odpowiedź

Pewnego dnia gotowałam obiad dla dziadka , gotowałam zupę i chciałam ją doprawić . Nie wiedziałam że nie ma soli więc siągnełam po cuuuuukier (ale o tym nie wiedziałam ze to cukier) przez pomyłke ;( gdy dziadziuś jadł zupę sadła mu sztuczna szczęka , zleciały okulary i miał zawał ... A to dla tego że zamiastk listka laurowego dodałam marihuannę i że dodałam bardzo dużo piepszu... teraz wiecie czemu dziadek codziennnie ląduje w szpitalu :D -Babciu ale skąd miałaś tą marichuannnę? -Emm... Dziadek choduje !!!

Dodaj swoją odpowiedź