jezus pragnie nam wyjaśnić ,że nasza przyszłość będzie taka jaką ją sobie wymarzymy i wyobrazimy, ale żeby tego dokonać musimy postawić sobie cel i do niego dążyć. Wiele ludzi skarży się ,że nie otrzymało się wymarzonej pracy oskarżając przy tym szefa firmy. Ludzie ci nie zdają sobie sprawy ,że to wyłącznie ich wina. Może za mało się przygotowywali, może za mało czasu poświęcili nauce. Każdy jest kowalem swojego losu i nie zależnie jaką przyszłość sobie wybierzę, ona nie spełni się dopóki człowiek nie będzie dążył do jej spełnienia/.
Te słowa można rozumieć na 2 sposoby: 1. Przyszłość świata kształtują ludzie - ludzie z wyobraźnią. Żeby mogło powstać coś nowego, ktoś musi najpierw o tym pomyśleć i wyobrazić sobie, jak można to stworzyć. Gdyby nie wyobraźnia, najprawdopodobniej nadal mieszkalibyśmy w jaskiniach i żyli jak zwierzęta, od których różnimy się właśnie abstrakcyjnym sposobem myślenia, dzięki któremu mamy wyobraźnię. 2. Jeśli nie zaczniemy sobie wyobrażać skutków własnego powstępowania, czyli wpływu naszego "tu i teraz" na przyszłość naszej planety i jej mieszkańców, możemy stworzyć dla ludzi, zwierząt i roślin nieciekawą przyszłość, czyli uprzykrzyć im przyszłe "tu i teraz" pogarszając warunki życia następnych pokoleń.
