Napiszcie mi wnioski z dzisiejszej Ewangeli :) Proszę potrzebuje szybko :)

Ludzie chcą być pierwsi. Jest to pragnienie wrodzone, pierwotne. Jest ono zbliżone z pragnieniem dowartościowania własnej egzystencji, wspinania się coraz wyżej. Jezus nie przekreśla tego pragnienia, ale wskazuje na ewangeliczny sposób jego realizacji: „Jeśli ktoś chce być pierwszym, nich będzie ostatnim ze wszystkich i sługą wszystkich”. Bądź pierwszym w służbie, bądź pierwszym w pokorze, bądź pierwszym w oddaniu siebie do dyspozycji innym. Jest to prawdziwa wielkość, wielkość ewangeliczna. Tak radykalna zmiana w naszym rozumieniu wielkości jest możliwa jedynie wtedy, gdy zrozumiemy tajemnicę Krzyża. Uczniowie nie zrozumieli słów Jezusa, który zapowiadał czekającą Go śmierć. Zrozumienie słów Jezusa jest warunkiem wewnętrznej przemiany, nawrócenia. W Ewangelii według św. Mateusza czytamy, że kto słucha Słowa i rozumie je, wydaje plon: jeden stokrotny, drugi sześćdziesięciokrotny, inny trzydziestokrotny.

Chrzest -  Chrzest jest wyznaniem,świadomym wiary w Jezusa. Sam chrzest nie ma magicznej mocy która nas zmienia ale jest pokazaniem tego,że chcemy iść za Bogiem. Chrzest przyjmuje się z wiary.  Dzieje Apostolskie 8:36-38 BW "A gdy tak jechali drogą, przybyli nad jakąś wodę, a eunuch rzekł: Oto woda; cóż stoi na przeszkodzie, abym został ochrzczony? Filip zaś powiedział mu: Jeśli wierzysz z całego serca, możesz. A odpowiadając, rzekł: Wierzę, że Jezus Chrystus jest Synem Bożym. I kazał zatrzymać wóz, zeszli obaj, Filip i eunuch, do wody, i ochrzcił go." Wtedy kiedy wiesz,że chcesz iść za Jezusem i wierzysz całym sercem w niego wtedy jest decyzja o chrzcie.  (Ew.Mat 3:13-17 , Mar 1:9-11, Łuk 3,21-22 BW )