mam opisac wspomnienie z jednego dnia za ktor jestem rodzicom szczegulnie wdzięczna

Pewnego dnia z moimi kolezankami bawilysmy sie w dom . Ja bylam mamusia. Bylam surowa . Pamietam to tak ; Wspominam to tak to zle poniewaz jestem zamloda na rodzica jak napiszesz tak to napewno nie dostaniesz 1 ok thx za odpowiedz

Jestem wdzięczna moim rodzicom za dzień moich 13 urodzin. To jest moje najmilsze wspomnienie. To było tak ... 13.09 czyli w dzień moich urodzin wstałam ze złym humorem. Wszystko mnie irytywało. Rodzice wysłali mnie do babci żebym pomogła jej w porządkach. Zjadłam śniadania i wyszłam . Nie chciało mi sie sprzatać. Poszłam tam naprawde z przymusu. Kiedy juz przyszłam do babci nie spodziewałam się ,że tak dużo trzeba będzie posprzątać. Już w połowie porządków byłam wykończona. Było mi triche przykro,że babcia i rodzice zapomnieli o oich urodzinach i nie złożyli mi życzeń. Kiedy juz cała zmęczona wracałam do domu z babcią na klatce schodowej było czuć zapach ciasta, ale byłam pewna,że to nie u mnie. Gdy otworzyłam drzwi od domu było ciemno,gdy zapaliłam światło w przedpokoju wszyscy wyskoczyli i zaczęli śpiewać mi sto lat.  Byłam strasznie głoda i zjadłam prawie cały tort. Byłam zadowolana z prezentów a przede wszystkim z tego,że nikt z moich bliskich nie zapomniał o moich urodzinach .