a) Mama weszła ze mną do szkoły za rekę.Poszedłem przebrac buciki. Bałem się ,ale nie tylko ja . Na twarzach moich przyszłych kolegów i koleżanek również gościło zdenerwowanie. Mama zaprowadziła mnie do klasy i zobaczyłem swoją wychowawczynię i klasę. Najchętniej wybiegłbym i rozpłakał się na środku korytarza ,ale mama zachęcała mnie do wejścia. Poszła. I wtedy usłyszałem miły głos pani. Usiadłem z Kubą w 2 ławce.Poznałem wszystkich. Zaprzyjaźniłem się z kolegą z ławki. Spodobała mi się też Basia. Była bardzo ładną dziewczynką. Pani poznała nas i omawiała co będziemy robić w tym roku szkolnym. Po lekcjach nie chciałem opuszczać szkoły. b) Bałem się niezmiernie ,ale to był cudowny dzień. Kuba usiadł ze mną w ławce.Wiedziałem ,że to początek długiej przyjaźni ,a moja żona Basia jest tak piękna i cudowna jak wtedy.Pamiętam ,że pani miała miły i kojący głos. Opowiadała co będziemy robić w tym roku szkolnym.Więcej nie zdołałem zapamiętać, to było tak dawno. c) Dzieci były nieco wystraszone gdy weszłam do klasy ,ale gdy powiedziałam wszystkie się uśmiechneły i uspokoiły. Zaproponowałam im zabaw polecane w szkole dla pedagogów.Widać było ,że się bedą dogadywać w tym roku szkolnym. Ucieszyłam się ,że moja pierwsza klasa będzie koleżeńska i (mam nadzieję) grzeczna.
