Największym źródłem takich trudności jest tak zwany diabeł . Ten stwór oczywiście w innej postaci , próbuje nam przeszkodzić w przejściu na Drugi Brzeg . My zwykli ludzie czeto ulegamy , bo brak nam silnej woli . Zagrożenia moga być rózne od nałogów po zabójstwa . Musimy na to uważać i nie dac sie szatanowi . Powinnieśmy słuchać tylko głosu Boga a nie szatana . Licze na naj :)
"Drugi Brzeg"-zapewne chodzi tu o niebo. Każdy chrześcijanin pragnie dojść do nieba. Chce on osiągnąć życie wieczne. Na każdej spowiedzi powtarzamy słowa:"...i postanawiam się poprawić". Niestety bardzo rzadko nam się to udaje. Szatan namawia nas do grzechu, przez co oddalamy się od Boga. Najpierw zaczynamy grzeszyć, potem coraz rzadiej chodzimy do spowiedzi i komunii, a czasem nawet przestajemy chodzić w niedzielę do Kościoła.