Perykles w sprawach ustroju ateńskiego wypowiadał się następująco: "Nasz ustrój polityczny (politeid) nie jest naśladownictwem obcych praw, a my sami raczej jesteśmy wzorcem dla innych niż inni dla nas. Nazywa się ten ustrój demokracją, ponieważ opiera się na większości obywateli, a nie na mniejszości. W sporach prywatnych każdy obywatel jest równy wobec prawa; jeśli zaś chodzi o znaczenie, to jednostkę ceni się nie ze względu na jej przynależność do pewnej grupy, lecz ze względu na talent osobisty, jakim się wyróżnia; nikomu też, kto jest zdolny służyć ojczyźnie, ubóstwo albo nieznane pochodzenie nie przeszkadza w osiągnięciu zaszczytów. W naszym życiu państwowym kierujemy się zasadą wolności"Perykles podkreślał znaczenie wolności i równości wobec prawa. Interpretacja tej zasady była dwojaka. Mówi się tu o równości wobec prawa oraz o prawie do równego udziału w rządach. Każdy obywatel, który tworzył prawo uczestniczył w jego realizowaniu przez sprawowanie różnych urzędów. Ustrój izonomii (wolności) przeciwstawny był systemowi tyranii, którą zaprowadził Piystrat.
Demokracja ateńska jest zalążkiem demokracji za świecie. Jak kożdy ustrój ma słabe i mocne strony. Miewątpliwą zaletą było to, że każdy miał prawo wypowiedzieć swoją opinię. I już w tym momencie pojawiają się pierwsze wady. Uczestniczyć w zgromadzeniu mogli tylko pełnoletni mężczyźnie, kobiety nie miały prawa głosu. Kolejnym minusem wynikającym z tego, że każdy mógł się wypowiedzieć jest to, że obrady ciągnęły się bardzo długo. Po bardzo długich zebraniach efektywność myślenia znacznie spadała. Zgromadzenia odbywały się w Atenach. Niestety nie wszyscy mieli możliwość, aby pojawiać się na każdym zgromadzeniu. Zdarzały się przypadki, że niektórzy mężczyźni w ogóle nie pojawiali się na obradach, ponieważ był to dla nich zbędny wydatek. Podsumowując, każdy ustrój ma swoje słabe i mocne strony. Nie ma ustroju, który jest idealny. Jednakże demokrację ateńską możemy uznać za bardzo dobrą, ponieważ to ona zapoczątkowała system większości dzisiejszych państw.