Św. Tomasz nie chciał uwierzyć w zmartchwystanie Jezusa. Śmierć Jezusa na krzyżu nie jest bierna, w tym czasie dzieją się wielkie rzeczy (dla Apostołów jest to próba.Apostołowie przechodzili pewne etapy swego zbliżenia do Boga i każdy z tych etapów był bardzo potrzebny. Każdy służył rozwojowi ich duszy i bez jednego etapu nie mógł nastąpić drugi. Tak było. Najpierw spotkanie z Jezusem i trzy lata życia, poznawania Go, zbliżania się do Niego, łączenia się z Nim sercem. On powoli stawał się ich Przyjacielem, stawał się ich Mistrzem, Nauczycielem. W końcu powoli zaczęli odkrywać w Nim Boga. Jednak to przywiązanie jakie czuli do Niego, było typowo ludzkim, spojrzenie typowo ludzkie, skażone ich słabościami, ich własną wyobraźnią, ich własnymi oczekiwaniami, pragnieniami. Niemniej jednak był to potrzebny czas. Głęboko w ich sercach zapadały słowa Jezusa i nauka, której tak naprawdę do końca nie rozumieli. Ta nauka była w nich, w ich duszach.
Jakie trudnosci w wierze przezywali Apostolowie? napiscie tak sporo daje naj
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź