Obecnie chyba nikt nie wyobraża sobie życia bez prądu. Możliwe, że nasi przodkowie pamiętają takie dni. Można by rzec, że XXI wiek jest praktycznie wypełniony elektrycznością. A co by się stało gdyby nagle zabrakło prądu? Jestem przekonany, że moje zycie zupełnie by sie zmieniło. Codziennie oglądam telwizję czy tez gram na koputerze - i tak niespodziewanie miałbym przestać to robić? Przyznam,iż nie potrafię siebie wyimaginować w takiej sytuacji. Nie potrafię sobie wyobrazić komunikacji ze znajomymi za pomocą listów, bo przecież telefonia komórkowa równiez by nie działała. Trudno jest mi przedstawić sposób porozumiewanie bez tych urządeń z rodziną, która nie mieskza blisko mnie. Podejrzewam, ze każdy nastolatek miałby problem by przyzwyczaić się do takiego zycia. Lodówka - obecnie podstawowy element każdego domostwa, która bez prądu nie spełnia swoich funkcji. Wówczas jedzenie o wiele szybciej by sie popsuło i ludzie marnowaliby jeszcze wiecej jedzenia. Odrabianie lekcja stałoby sie strasznie uciązliwe, gdyż zabrakłoby światła w naszych domach. A lampka naftowa czy też świeczka to nie to samo, co lampa z kabelkiem do prądu. Jednak braku prądu nie można okreslić końcem świata. Przecież jak już wspomniałem nasi przodkowie kiedyś musieli sobie radzić bez tego udogodnienia. Mam nadzieję, że nigdy nie spotka mnie taka sytuacja. Po głębszym zastanowieniu stwierdziłem, iż gdyby faktycznie nie możnaby było korzystać z prądu to człowiek by zginał, bo jest za bardzo przyzwyczajony do elektryczności. Ludzie nie zdaja sobie sprawy z tego co daje im prąd.
