za górami za lasami żyli baby z juhasami noi skarzą sie te baby dla juchasa niema laby ciągre ora ciągle sieka i od baby wciąż ucieka co za juchas ja wam muwie raz mu sie tak zdarzyło ze babie aż sie zrobiło miło .szed se juchas po dniu pracy i tak muśli mja baba na mnie czeka a ja wracam hen z daleka juchas wtedy hyc nałonke wzioł dla baby niespodzionke a tą niespodziankń dyła biedronka ale chłop rozmyślał dalej na swej ddrodze do swej izby zbierałjuchas kwiaty maki i ślimaki nagle noc go przyłapała a gdy wrucił baba spała puka puka w okienoczko otwurz otwurz maa babeczko baba sie wydziera przez okno ciho ciho nasz talary gdześ zgubiłem nie dwiary w tym wypracowaniu moral taki jest jagby hłop nie przużnował to na spanie by zaraobił bez pracy nie ma kołaczy
Napisz opowiadanie które zakończysz powiedzeniem bez pracy nie ma kołaczy. PLISSSSSSSSS SZYBKO BO TO NA JUTRO :ddddddddddd
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź