W mojej rodzinie zawsze wybieramy sie w Wielki Piątek do kościoła. W wielką sobotę rano ja zawsze przygotowuje koszyczek ze swieconką, a moja siostra maluje pisanki. Popołudniu jedziemy poświecić pokarmy i przy okazji odwiedzamy groby bliskich. W Wielką Niedzielę wstajemy wcześnie rano i idziemy na msze rezulekcyjną. Potem mama szykuje śniadanie i wszyscy zasiadamy do stołu. Śniadanei rozpoczynamy od modlitwy a następnie dzielimy sie swięconym, jajkiem i składamy życzenia. W Wielki Poniedizałek tata budzi wszystkich strumieniem zimnej wody. Całe popołudnie bawimy się z rodzeństwem i lejemy wodą.
U mnie w rodzinie zawsze pościmy w Wielki Piątek. W Wielką Sobotę święcimy święconki. Niedziela u nas to dzień uroczysty. Rano rodzinne śniadania. Potem msza święta w kościele. Najczęściej potem jedziemy do rodziny. W poniedziałek wszyscy robią sobie wodne psikusy.