Kim lepiej być? Nonkonformistą czy konformistą? Prosze o pomoc! Pilne! Z góry bardzo dziękuje!

Kim lepiej być? Nonkonformistą czy konformistą? Prosze o pomoc! Pilne! Z góry bardzo dziękuje!
Odpowiedź

Konformizm oznacza zmianę zachowania na skutek rzeczywistego bądź wyobrażonego wpływu innych ludzi. Bezkrytyczne, nadmierne podporządkowanie się wartościom, poglądom, zasadom, normom postępowania obowiązującym w danej grupie społecznej. Wyraża się on w ogromnym ujednoliceniu poglądów w rozmaitych grupach zawodowych i towarzyskich. Obejmuje on wszystkie tematy: od polityki zaczynając a na modzie kończąc. Konformistyczny wzorzec zachowania pochwala osobę, która potrafi dostosować i upodobnić się do innych, uważa się to za jej cnotę. Jakakolwiek odmienność zaś za wadę. Prostym przykładem obrazującym zachowanie konformistyczne jest sytuacja, którą zilustruję następującym wydarzeniem. Obejrzeliśmy film, który spodobał nam się i uważamy, że jest interesujący. Następnego dnia rano, jesteśmy świadkami rozmowy grona naszych znajomych, na temat tego filmu. Wszyscy są zgodni, i oceniają go jako nudny. Zapytani o zdanie, pod presją odmiennego poglądu grona kolegów przytakujemy im zmieniając swoją pierwotną opinię. Postawą przeciwną do konformizmu jest nonkonformizm, charakteryzujący się odpornością jednostki na naciski i wpływy grupy. Nonkonformiści zachowują postawę krytyczną, niezgodną z obowiązującymi normami, wzorami, zasadami i wartościami panującymi w danym środowisku (grupie społecznej). Odrzucają potrzebę poddawania się woli innych osób i przedkładający własne odmienne zdanie nad opinie przeważającą w otoczeniu. Wielu ludzi wierzy że nonkonformizm jest wynikiem pobłażliwych metod wychowania dziecka. Stwierdzenie to nie jest jednak naukowo potwierdzone, więc nie możemy uznać go za prawdziwe. Często nonkonformista, po upływie dłuższego czasu od swego nonkonformistycznego czynu, może zbierać pochwały historyków, stać się poważaną osobę, której zachowanie stawia się za wzorzec. Wiele mówi się o jednostkach mających odwagę sprzeciwić się ogółowi. Zdarzają się również sytuacje odwrotne, w których karą za nonkonformizm bywa zupełny brak akceptacji i wykluczenie z życia społecznego. Nie można jednoznacznie ocenić, która z tych postaw jest lepsza. Czy są one dobre, czy też złe. W życiu, bowiem spotykamy się z różnymi zdarzeniami, w których będziemy musieli stać się zarówno konformistami jak i nonkonformistami. Nie możliwe jest zachowywanie się wyłącznie w jeden sposób. Istnieją, bowiem sytuacje, w których konformizm jest wysoce pożądany, a nonkonformizm mógłby doprowadzić wręcz do katastrofy (i odwrotnie). Przypuśćmy na przykład, iż ktoś doszedł do wniosku, iż nie chce być już konformistą. Wobec tego postanawia sprzeciwić się panującemu powszechnie prawu, i aby zademonstrować swój bezkompromisowy indywidualizm nie posyła swoich dzieci do szkoły. Podobnie przedstawia się sprawa w przypadku zbuntowanej nastolatki, która pali papierosy, późno wraca do domu, czy chodzi z pewnym chłopakiem tylko, dlatego, że wie, iż jej rodzice to potępiają. Przejawia ona nie tyle niezależność ile antykonformizm, nie myśląc samodzielnie, lecz automatycznie przeciwstawiając się pragnieniom czy oczekiwaniom innych. Myślę, że omawiając zagadnienie konformizmu, warto przyjrzeć się bliżej zjawisku nazwanemu w edukacji "etykietowaniem", które moim zdaniem oddziałują na siebie i w pewnym stopniu się zazębiają. "Etykietowanie" to inaczej "przyklejanie" innym odpowiedniej etykiety. W środowisku szkolnym mogą one brzmieć np.: "niezdolny", "tuman", "leniwy", "wybitny", "uzdolniony matematyk". Dziecko, do którego przylgnęła ta obiegowa opinia zaczyna grac swoja role, czyli wykazywać postawę konformistyczna. Czy możemy powiedzieć, że rzeczywiście jesteśmy istotami nonkonformistycznymi, które nie ulegają naciskom innych osób, maja zawsze swoje zdanie i poglądy na każdy temat? Każda osoba od czasu do czasu wykazuje oznaki konformizmu, przecież nie zawsze przy podejmowaniu decyzji opieramy się na tym, co sami myślimy, lecz często odwołujemy się w takich chwilach do zachowania innych ludzi.

konformizm jest to podporządkowanie się wartościom, poglądom, zasadom i normom postępowania obowiązującym w danej grupie społecznej, natomiast nonkorformizm to postawa krytyczna wobec zasad, zachowań i norm społecznych lub grupowych.     Lepiej mieć do czynienia z konformistami ponieważ oni się podporządkowują i nie stwarzają problemów społecznych.   Inne: Wydaje mi się, że konformistom jest łatwiej. I co z tego, że nonkonformiści mają trudniej? Oni przynajmniej wiedzą kim są i żyją pełnią życia czerpiąc z niego garściami Inne: Człowiek jest częścią społeczeństwa, żyjąc w nim podporządkowuje się pewnym normom, regułom, prawom, autorytetom... Współcześnie charakter autorytetu uległ zmianom w stosunku do przeszłości nie jest już jawny, lecz anonimowy. Pozostawia pewien margines wolności, nie zmusza do niczego, lecz mimo to jednostka chce się mu podporządkować. Mechanizm za pomocą, którego działa ten anonimowy autorytet, to konformizm. Konformizm oznacza zmianę zachowania na skutek rzeczywistego bądź wyobrażonego wpływu innych ludzi. Bezkrytyczne, nadmierne podporządkowanie się wartościom, poglądom, zasadom, normom postępowania obowiązującym w danej grupie społecznej. Wyraża się on w ogromnym ujednoliceniu poglądów w rozmaitych grupach zawodowych i towarzyskich. Obejmuje on wszystkie tematy: od polityki zaczynając a na modzie kończąc. Konformistyczny wzorzec zachowania pochwala osobę, która potrafi dostosować i upodobnić się do innych, uważa się to za jej cnotę. Jakakolwiek odmienność zaś za wadę. Prostym przykładem obrazującym zachowanie konformistyczne jest sytuacja, którą zilustruję następującym wydarzeniem. Obejrzeliśmy film, który spodobał nam się i uważamy, że jest interesujący. Następnego dnia rano, jesteśmy świadkami rozmowy grona naszych znajomych, na temat tego filmu. Wszyscy są zgodni, i oceniają go jako nudny. Zapytani o zdanie, pod presją odmiennego poglądu grona kolegów przytakujemy im zmieniając swoją pierwotną opinię. Postawą przeciwną do konformizmu jest nonkonformizm, charakteryzujący się odpornością jednostki na naciski i wpływy grupy. Nonkonformiści zachowują postawę krytyczną, niezgodną z obowiązującymi normami, wzorami, zasadami i wartościami panującymi w danym środowisku (grupie społecznej). Odrzucają potrzebę poddawania się woli innych osób i przedkładający własne odmienne zdanie nad opinie przeważającą w otoczeniu. Wielu ludzi wierzy że nonkonformizm jest wynikiem pobłażliwych metod wychowania dziecka. Stwierdzenie to nie jest jednak naukowo potwierdzone, więc nie możemy uznać go za prawdziwe. Często nonkonformista, po upływie dłuższego czasu od swego nonkonformistycznego czynu, może zbierać pochwały historyków, stać się poważaną osobę, której zachowanie stawia się za wzorzec. Wiele mówi się o jednostkach mających odwagę sprzeciwić się ogółowi. Zdarzają się również sytuacje odwrotne, w których karą za nonkonformizm bywa zupełny brak akceptacji i wykluczenie z życia społecznego. Nie można jednoznacznie ocenić, która z tych postaw jest lepsza. Czy są one dobre, czy też złe. W życiu, bowiem spotykamy się z różnymi zdarzeniami, w których będziemy musieli stać się zarówno konformistami jak i nonkonformistami. Nie możliwe jest zachowywanie się wyłącznie w jeden sposób. Istnieją, bowiem sytuacje, w których konformizm jest wysoce pożądany, a nonkonformizm mógłby doprowadzić wręcz do katastrofy (i odwrotnie). Przypuśćmy na przykład, iż ktoś doszedł do wniosku, iż nie chce być już konformistą. Wobec tego postanawia sprzeciwić się panującemu powszechnie prawu, i aby zademonstrować swój bezkompromisowy indywidualizm nie posyła swoich dzieci do szkoły. Podobnie przedstawia się sprawa w przypadku zbuntowanej nastolatki, która pali papierosy, późno wraca do domu, czy chodzi z pewnym chłopakiem tylko, dlatego, że wie, iż jej rodzice to potępiają. Przejawia ona nie tyle niezależność ile antykonformizm, nie myśląc samodzielnie, lecz automatycznie przeciwstawiając się pragnieniom czy oczekiwaniom innych. Myślę, że omawiając zagadnienie konformizmu, warto przyjrzeć się bliżej zjawisku nazwanemu w edukacji "etykietowaniem", które moim zdaniem oddziałują na siebie i w pewnym stopniu się zazębiają. "Etykietowanie" to inaczej "przyklejanie" innym odpowiedniej etykiety. W środowisku szkolnym mogą one brzmieć np.: "niezdolny", "tuman", "leniwy", "wybitny", "uzdolniony matematyk". Dziecko, do którego przylgnęła ta obiegowa opinia zaczyna grac swoja role, czyli wykazywać postawę konformistyczna. Czy możemy powiedzieć, że rzeczywiście jesteśmy istotami nonkonformistycznymi, które nie ulegają naciskom innych osób, maja zawsze swoje zdanie i poglądy na każdy temat? Każda osoba od czasu do czasu wykazuje oznaki konformizmu, przecież nie zawsze przy podejmowaniu decyzji opieramy się na tym, co sami myślimy, lecz często odwołujemy się w takich chwilach do zachowania innych ludzi. Inne: Oczywiście, że konformistom jest łatwiej. Gdy widzimy 2 ludzi, każemy im przejśc na drugą stronę lasu: -łatwiej jest przejść szeroką monotonną drogą, -ale piękno lasu poznamy dopiero zagłebiając się w boczne dróżki, które zreszta mogą wskazać drogę szybszą Myślę że pomogłem licze na naj ^^ :p :)

Dodaj swoją odpowiedź