CO₂ jak coś, a nie Co₂ ;) mianowicie każdą substancję jak wprowadzisz do wody zachodzi pewna reakcja: CO₂ + H₂O ⇒ H₂CO₃ (załóżmy, że zachodzi) powstaje zatem kwas węglowy, który to dysocjuje (akturat ten kwas w bardzo małym stopniu 1 etap, 2 prawie w ogóle nie zachodzi) z odszczepieniem H⁺ (źródłem odczynu kwasowego) H₂CO₃ ⇔ H⁺ + HCO₃ MgO + H₂O ⇒ Mg(OH)₂ Mg(OH)₂ ⇒ Mg²⁺ + 2 OH⁻ (odszczepiaja się jony OH⁻, czyli odczyn zasadowy) H2 + H2O ⇒ nie zachodzi (jeśli reakcja nie zachodzi to nie mamy przewagi jonów H⁺, ani OH⁻ w roztworze) REACKJE OPISANE - teraz praktyka: Rysujesz 3 probówki - zaznaczasz poziom wody w każdej i podpisujesz, że w owych probówkach znajduje się woda... do pierwszej wprowadzasz CO₂, do drugiej H₂, do trzeciej MgO. zaznacz, że w każdej probówce znajduje się papierek uniwersalny. obserwacje: W 1 papierek zabarwia się na czerwono (ewentualnie pomarańczowo) W 2 na żółto, w 3 na niebiesko wnioski: czerwony papierek świadczy o odczynie kwasowym (przewaga H⁺ w roztworze), CO₂ ma odczyn kwasowy; żółty świadczy, że odczyn jest kwasowy, czyli H₂ nie rozpuścił się w wodzie (nie ma przewagi ani OH⁻ ani H⁺ w roztworze) niebieski świadczy, że odczyn jest zasadowy, czyli MgO przereagował (rozpuścił się), dając roztwór o odczynie zasadowym, czyli MgO jest zasadowe możesz też do 1 probówki dodać oranż metylowy (z pomarańczowego zabarwi się na czerwowo - ZAŁÓŻMY), a do 3 fenolofitaleine (z bezbarwnej na filetowo-malinową)
