"Bić się czy nie bić? - spór o ocenę polskich powstań narodowych"
Koniec wieku XVIII oraz wiek XIX to okres niewoli zabórców na ziemiach polskich oraz walk narodowowyzwoleńczych, dążących do odzyskania niepodległości. Nasi rodacy pragnęli wolności, chcieli uniezależnić się od innych państw europejskich - dlatego organizowali powstania. W mojej pracy dokonam bilansu walk Polaków, opisze jak wyglądały walki, czy zostały w odpowiedni sposób przygotowane i czy miały jakiekolwiek szanse powodzenia w obliczu dysponowanych sił, sytuacji międzynarodowej i nastawienia przywódców. Ze względu na wielkość i znaczenie zostaną tu ujęte następujące powstania: powstanie kościuszkowskie(od 12 III do 16 XI 1794 roku, rok pomiędzy drugim a trzecim rozbiorem Polski), powstanie listopadowe (rama czasowa-1830 rok), powstanie krakowskie (rama czasowa-1846 rok),Wiosna Ludów (ramy czasowe-lata 1848-1849) oraz powstanie styczniowe (ramy czasowe-1863-1864).
Pierwszym powstaniem narodowowyzwoleńczym było powstanie kościuszkowskie, które trwało prawie 8 miesięcy (od 12.III.1794 do 16.XI.1794 roku). Już w 1793 roku powstała konspiracja zmierzająca do zbrojnego powstania, jednak z powodu niewystarczających przygotowań, Kościuszko jako dowódca insurekcji, działania odroczył na jeszcze pół roku. By przedstawić przyczyny wybuchu tego powstania należy przedstawić sytuację kraju przed powstaniem. Otóż 23 stycznia 1793 roku w Petersburgu został podpisany przez Rosję i Prusy II rozbiór Polski. Na jego mocy Prusy zagarnęły Wielkopolskę i dużą część Mazowsza oraz Gdańsk i Toruń, natomiast Rosji przypadła Białoruś, Ukraina naddnieprzańska oraz Podole. Rzeczypospolita stała się państwem buforowym, rozdzielającym mocarstwa rozbiorowe. Po rozbiorze Rosja i Prusy domagały się zatwierdzenia rozbioru przez sejm. W czerwcu 1793 sejm w Grodnie potwierdził rozbiór i powołał Radę Nieustającą, która miała dzielić władzę z -zamiast targowickiej- konfederacją grodzieńską. Planowano redukcję Armii do 15 tys. Po za tym pojawiła się groźba kolejnego podziału kraju pozostającego pod rządami grodzian, faktycznie zaś pod okupacją rosyjską. Nie bez znaczenia była rewolucja we Francji, wzmagająca rewolucyjne nastroje w Polsce. Wszystko to wpłynęło na rozgoryczenie społeczeństwa i wybuch powstania. Jak już wyżej napisałam władzę w naszym państwie sprawowała Rada Nieustająca oraz konfederacja grodzieńska a w rzeczywistości za wszystkie „sznurki” w Polsce pociągała Rosja.
Obóz powstańczy był zróżnicowany politycznie. Władzę koncentrowała w swoich rękach umiarkowana lewica, centrum oraz umiarkowana prawica. Umiarkowana prawica to kontynuacja stronnictwa patriotycznego z okresu Sejmu Czteroletniego, natomiast umiarkowana lewica to mniej radykalni jakobini. Jednak to centrum miało największe wpływy-czyli niewychodzący poza Konstytucję 3 maja, liczący na sprzyjającą sytuację międzynarodową możni. W roku 1794 przy formalnym zachowaniu monarchii władza zyskała charakter republikański. Naczelnik mając władzę dyktatorską, powołał 10 maja Radę Najwyższą Narodową. Znaleźli się w niej przedstawiciele lewicy: H. Kołłątaj, który objął kierownictwo wydziału skarbu, oraz F. Dmochowski, któremu podlegało szkolnictwo i propaganda.
Przywódcą powstania został okrzyknięty Tadeusz Kościuszko, który zobowiązał, iż będzie używał władzy tylko do odzyskania samodzielności narodu, obrony granic i ugruntowania powszechnej wolności. Kościuszko 24 marca 1794 roku na rynku krakowskim ogłosił rozpoczęcie powstania aktem „powstania obywatelów- mieszkańców województwa krakowskiego”. Chociaż Kościuszko był głównym organizatorem powstania, to jednak nie on je zapoczątkował. Uczynił to brygadier Madliński, który odmówił wykonania rozkazu dotyczącego redukcji wojsk polskich. Wysiłek insurekcyjny był ogromny, bowiem ogarnął ok.300 tys. ludzi, z czego tylko połowę stanowiły formacje regularne, natomiast reszta pochodziła z pospolitego ruszenia. Taki rozwój siły wojskowej był skutkiem tego, iż Kościuszko organizował powszechny system rekrutacji do armii regularnej, oparty głównie na poborze rekruta dymowego. Kadrę oficerską czerpano spośród uczniów Szkoły Rycerskiej. Do rozbudowanych wojsk technicznych powoływano specjalistów cywilnych. Wojsko kościuszkowskiego było wojskiem „nowym”, złożonym z „obywateli-mieszkańców”.
Charakter działań zbrojnych przez czas trwania powstania był różny. Pierwsza bitwa insurekcji odbyła się pod Racławicami (4 IV 1794), gdzie starły się oddziały Kościuszki zmierzające do Warszawy i oddziały carskie jadące w ślad za Madalińskim do Krakowa. W bitwie tej bardzo mocno odznaczyli się kosynierzy. Zwycięztwo zmotywowało Polaków do dalszej walki. Z czasem powstanie ogarnęło cały kraj. Kościuszko postanowił wzmacniać wszystkie oddziały o chłopów uzbrojonych w kosy (kosynierzy). Powstanie zaczęło nabierać plebejskiego charakteru. 17 kwietnia rozpoczęto insurekcję Warszawy, po dwóch dniach Rosjanie opuścili Warszawę. Polakom przywodził wtedy szewc Jan Kiliński. Powstanie zaczęło bardzo szybko się rozprzestrzeniać. Jakub Jasiński opanował Wilno, gdzie skazano na śmierć Kossakowskiego. Tymczasem Kościuszko chcąc nadal wciągać chłopów do powstania 7 maja ogłosił w Połańcu uniwersał-dawał on chłopom biorącym udział w postaniu wolność osobistą a pozostałym zapewniał opiekę rządu. Dużo ilość wojska sprawiała kłopoty z zaopatrzeniem i wyszkoleniem. Utworzono Komisariat Wojskowy, który zajmował się produkcją broni. Dzięki Kołłątajowi, który zajmował się skarbem państwa sprawnie ściągano podatki na rzecz wojska.
Jednak pozytywna sytuacja powstania pogorszyła się.6 czerwca wojska polskie poniosły klęskę pod Szczekocinami, gdzie doszło do niespodziewanego ataku Prus, które jak dotąd były neutralne. Prusacy 15 czerwca zdobyli Kraków i coraz bardziej zacieśniał się sznur klęski nad Warszawą.30 czerwca w granice Polski wkroczyli także Austriacy. W lipcu i sierpniu trwały walki o Warszawę.11 sierpnia wojska carskie zdobyły Wilno. Pod koniec sierpnia wybuchło powstanie w zaborze pruskim, wsparte przez dywizję gen.Dąbrowskiego, skutkiem, czego wojska pruskie wycofały się z okolic Warszawy.
Jednak dla dalszych losów powstania decydująca okazała się bitwa pod Maciejowicami, która odbyła się 10 października 1794 roku. Ranny Kościuszko dostał się do niewoli, jego armia została rozbita, przez co moralewojska i ludności bardzo podupadły.
4 października armia gen.Aleksandra Suwarowa ruszyła na Warszawę i zdobyła jedną dzielnicę-Pragę, gdzie by zastraszyć mieszkańców oraz obrońców Warszawy, dokonano rzezi na ludności cywilnej. Stolica skapitulowała, wojska rozproszyły się, a powstanie upadło.
Uważam, że przyczyny niepowodzenia powstania kościuszkowskiego tkwiły w niezupełnie przygotowanej organizacji insurekcji. Jednakże decyzja o redukcji wojsk polskich do 50%, zmusiła konspiratorów do rozpoczęcia walk. Starcia z licznym wojskiem carskim i niespodziewany atak Prusów pod Szczekcinami, doprowadziły do klęski słabo przygotowanej armii polskiej.Gdy do niewoli dostał się naczelnik powstania-Kościuszko, wraz z zakuciem go w kajdany, nadzieje na uwolnienie Polski legły w gruzach.
Kolejnym powstaniem narodowym było powstanie listopadowe. Było ono formą buntu przeciwko zaborcom. Przyczyną zrywu była coraz bardziej pogarszająca się sytuacja Polski na tle politycznym. Wprawdzie Polska pojawiła się na mapie po kongresie wiedeńskim jako "Królestwo Polskie" (unia z Rosją), jednak kongres ten traktowano jako czwarty rozbiór Polski, gdyż pod władzą Rosji suwerenności Polski była nieosiągalna.
Rok 1830 był rokiem nieurodzaju, kryzysu gospodarczego i niezadowolenia ludności z zwierzchnictwa Rosji. Pod koniec trzeciej dekady XIX stulecia w Królestwie coraz powszechniejsze stały się naruszenia konstytucji i prawa przez cara Mikołaja I i jego urzędników-władca nie zwoływał sejmu, działała cenzura i tajna policja. Skutkiem tego był znaczny wzrost niezadowolenia Polaków. Duże znaczenie miała też sytuacja polityczna w Europie.Grecja odzyskała niepodległość (1829), a wieści o rewolucji w Francji oraz rewolucja belgijska zmobilizowały Polaków do walki. Mikołaj I, który uważał się za pierwszego „żandarma Europy” miał w planach interweniować w tych krajach i wysłać tam wojska polskie. Wszystko to ożywiło kręgi rewolucjonistyczne. Dodatkowo carskie represje, aresztowania członków tajnego sprzysiężenia w Szkole Podchorążych Piechoty oraz ogłoszenie 20 listopada 1830 roku ukazu o mobilizacji wojsk polskich, spowodowały rozpoczęcie walk.
Wieczorem 29 listopada 1830 grupa cywilnych spiskowców współpracujących z podchorążymi rozpoczęła akcję powstańczą atakiem na Belweder - siedzibę rosyjskiego dowódcy armii polskiej. Inne oddziały miały za zadanie zajęcie koszar rosyjskich i rozbrojenie znajdujących się tam żołnierzy. Sygnałem dla całej Warszawy o rozpoczęciu działań miało być podpalenie browaru na Solcu - budynku znajdującego się w bezpośredniej bliskości koszar jazdy rosyjskiej. Nieszczęśliwym zrządzeniem losu siedziba Rosjan nie zajęła się ogniem. Mimo to działania kontynuowano. Grupa belwederczyków pod dowództwem Ludwika Nabielaka i Seweryna Goszczyńskiego miała na celu złapanie lub zgładzenie znienawidzonego wielkiego księcia Konstantego. Plan ten się nie powiódł. Stolica została jednak opanowana dzięki pomocy ludności cywilnej, a Konstanty wycofał się do granic z Rosją.
Gen. Józef Chłopicki został dyktatorem powstania, jednak niedługo potem podał się do dymisji, a sejm zgodnie z wolą posłów 25 I 1831 ogłosił detronizację cara Mikołaja, czego skutkiem było wypowiedzenie Polsce wojny przez Rosję. W celu stłumienia powstania car skierował 115-tysięczną armię pod dowództwem Iwana Dybicza,która 5 II przekroczyła granicę Królestwa Polskiego, co zmusiło Polaków do odwrotu do linie Wisły i Narwi. Do pierwszego starcia doszło 14 II 1831 roku pod Stoczkiem - korpus kawalerii generała Józefa Dwernickiego odniósł zwycięstwo nad częścią wojsk rosyjskich. Następnie stoczono potyczki pod Dobrem, Wawrem i Białołęką. Mimo umiejętnego opóźniania marszu potężna armia rosyjska parła na Warszawę. 25 lutego 1831 roku doszło do bitwy pod Grochowem, zginęło w niej 9400 żołnierzy rosyjskich i 7300 żołnierzy polskich. Rosja, która była bardziej osłabiona od Polski, w oczekiwaniu na wsparcie zrezygnowała z szturmu na Warszawę. Jednak dobra passa Polaków i ofensywa mogąca rozbić główne siły gen Dybicza załamała się w skutek zbyt ostrożnej polityki gen. Skrzyneckiego. W bitwie pod Ostrołęką wojska polskie poniosły bardzo dotkliwą porażkę. Brak zdecydowania i nieudolność Skrzyneckiego doprowadziły do rozprężenia w siłach polskich, choć akurat wtedy siły były rozłożone równomiernie między Rosją a Polską (stan liczebny armii był porównywalny). Próba ataku na Rosję okazała się kompletnym fiaskiem-po klęsce pod Łysobykami winnych oskarżono o zdradę, a wzburzony lud dokonał samosądu na 4 generałach, którzy zostali powieszeni. Rząd Narodowy upadł, nowym szefem rządu został gen.Jan Krukowiecki.
6-8 VI gen. Pasikiewicz uderzył na Warszawę od zachodu, co zmusiło Warszawę do kapitulacji.
W momencie upadku stolicy siły polskie na całym obszarze państwa były dość znaczne - wynosiły 60 tysięcy ludzi. Zabrakło już jednak woli walki. Generalicja nie chciała kontynuować wojny. Osłabiły się morale, zaczęły się masowe dezercje, sejm się rozpadł. Wojska polskie wycofały się z Warszawy i koło Brodnicy złożyły broń. Modlin i Zamość skapitulowały 21 X 1831.Powstanie padło-zginęło 40 tys.Polaków.
Następstwem klęski powstania listopadowego było przede wszystkim zaostrzenie polityki zaborców rosyjskich wobec Polaków. Car odebrał konstytucję z 1815 roku, zlikwidowano sejm Królestwa, wojsko polskie i odrębną koronację w Warszawie, a przez to unię personalną. Pozostawiono barierę celną, która została zniesiona dopiero w 1850 roku. Większość politycznych i wojskowych przywódców powstania (około 10 tysięcy ludzi) po jego klęsce udało się na emigrację (Wielka Emigracja). Ich majątki były natychmiastowo konfiskowane. Pozostających w kraju wcielano do armii rosyjskiej, zsyłano na Kaukaz lub na Syberię. Życie kulturalne i polityczne skupiało się wokół rodaków na emigracji, głównie w Paryżu.
Fundamentalną przyczyną upadku powstania było dowództwo wojsk polskich. Ich niezdecydowanie, zachowawcze postępowanie, chęć zawierania układów oraz brak zapału i wiary w zwycięstwo doprowadziły do upadku powstania. Przywódcom zabrakło wiary w to, że Polsce może się udać. Generalicję polską w większości stanowili ludzie starsi, zmęczeni wojnami i długoletnią służbą. Wśród takich generałów byli np. gen. Józef Chłopicki- który wyżej cenił własne sprawy niż dobro narodu, nie liczył się z ofiarami, gen.Jan Krukowiecki- od początku nie wierzył w zwycięstwo, w końcu okazał się zdrajcą, gen.Jan Skrzyneczki-który bał się zrobić jakikolwiek gwałtowniejszy ruch , książe Adam Czartoryski- wierzył tylko w dyplomację, nie wierzył w walki zbrojne oraz wielu innych (Rybiński, Radziwiłł Małachowski). Powstanie mające za wodzów tak niedołężnych przywódców nie miało jakichkolwiek szans i nic dziwnego, że po 11 miesiącach zostało stłamszone.
Po upadku powstania listopadowego na terenie Polski powstało wiele tajnych związków niepodległościowych, jednym z nich było Towarzystwo Demokratyczne Polskie, które przejęło ster kontaktów między emigracją a konspiracją. TDP dążyło do powstania i w porozumieniu z ośrodkami konspiracyjnymi w Krakowie, Galicji i królestwie zaczęli przygotowania do insurekcji opartej na chłopach. W tym samym czasie wśród ludu organizacje spiskowe planowały również atak, ale oparty na szlachcie.
Do wybuchu tego kolejnego zrywu niepodległościowego w Krakowie i Galicji (były to fragmenty ogólnonarodowego powstania, które miało wybuchnąć na ziemiach polskich pod zaborami), przyczyniło się kilka czynników. Do najważniejszych z nich należał ucisk feudalny na ziemiach polskich, dwór bardzo wyzyskiwał chłopów (wzrost pańszczyzny, praca akordowa). Demokratyczno-szlacheckie kierownictwo spisku, przygotowujące w tym czasie powstanie, nie propagowało idei rewolucyjnej wśród chłopów, przez co chłopi nie poparli powstania, a nawet byli przekonani o antychłopskich przygotowaniach szlachty do powstania. Austria te chłopskie niepokoje skutecznie podsycała, co w rezultacie skończyło się uderzeniem chłopów 19 II 1846 roku na dwory szlacheckie. Oddziały powstańcze zostały rozbite i wydane władzom austriackim, co doprowadziło do upadku powstania szlacheckiego. Ruch chłopów rozpoczął się w Tarnowskiem w Galicji pod przywództwem J.Szeli, dlatego też nazywany jest rabacją galicyjską. Ogółem zniszczono 470 dworów i zamordowano około 1100 osób.
Termin powstania krakowskiego przygotowywanego przez TDP wyznaczono na 22 II 1846 roku. Jednak na kilka dni przed planowanym atakiem policja pruska powiadomiona o spisku aresztowała kierownictwo konspiracji, w tym Libelta i Mirosławskiego, który miał być dyktatorem powstania. Próba uwolnienia ich z poznańskiej Cytadeli zakończyła się fiaskiem. Powstanie chwilowo udaremniono.
18 II wojska austriackie pod dowództwem L.Collina bojąc się wybuchu powstania, wkroczyły do Krakowa, w tym samym dniu odbyła się nieudana próba zdobycia przez powstańców Tarnowa. Jednak już 21 II Austriacy zostali zaatakowali przez powstańców i dzień później zostali zmuszeni do opuszczenia Krakowa.
W nocy z 22 na 23 II Jan Tysowski z Galicji, Ludwik Gorzkowski z Krakowa oraz Aleksander Grzegorzewski z Królestwa ogłosili powstanie Rządu Narodowego Rzeczypospolitej Polskiej i wydali Manifest do Narodu Polskiego. Manifest ten wzywał do walki z zaborcami, zapowiadał zniesienie powinności feudalnych, uwłaszczenie chłopów oraz nadanie ziem bezrolnym w nagrodę za udział w powstaniu. Podobne obietnice dawała Austria, próbując podburzać chłopów przeciwko szlachcie.
Powstanie skazane było na klęskę. Niepowodzeniem zakończyły się próby jego wzniecenia w poznańskiem i Królestwie. Rebelia Jakuba Szeli przekreśliła wszelkie przygotowania na tym terenie. Interwencje wojsk austriackich i rosyjskich zadały ogromny cios powstaniu. Tyssowski wycofał się z Prus, gdzie jego oddział 4 III złożył broń. Edward Dembowski (sekretarz Tyssowskiego) chcąc jeszcze nawiązać kontakt z chłopami wyruszył z Krakowa na czele procesji, która skończyła się jego zamordowaniem przez patrol austriacki. Był to cios ostateczny.
Upadek tego powstania doprowadził do włączenia Rzeczypospolitej Krakowskiej do Galicji.
Po upadku insurekcji chłopi przestali być potrzebni Austriakom, zostali spacyfikowani i nadal zmuszani do pańszczyzny. Jednak najboleśniejszym ciosem okazały się płonne nadzieje, jakimi przez wiele lat żyła emigracja i działacze w kraju. Ogromny wysiłek organizacyjny i materialny, bezprzykładna ofiarność i poświęcenie poszły na marne. Więzienia zapełniły się patriotami. Załamanie się insurekcji oznaczało klęskę emigracji jako przewodniej siły politycznej. Klęska ta wpłynęła hamująco na rozwój spiskowy kraju. Legł w gruzach popularny na emigracji i w kręgach konspiratorów mit „ludu”- głównego twórcy niepodległości. Pomimo klęski wydarzenia w Galicji odbiły się szerokim echem w Europie i można je nazwać zalążkiem fali rewolucyjnej okresu Wiosny Ludów.
Wiosna Ludów jest to określenie ruchów rewolucyjnych w niektórych krajach Europy (Czechy, Francja, Włochy, Prusy) w latach 1846-1849. Miały charakter burżuazyjno-liberalny i skierowane były przeciwko władzy autorytarnej. .
22 II 1848 roku w Paryżu wybuchła rewolucja, która rozpoczęła serię podobnych wydarzeń w krajach Środkowej Europy.13 II rewolucja wybuchła w Wiedniu, pięć dni później w Berlinie. Bunt Berlińczyków przyniósł wolność K.Libeltowi i L.Mierosławskiemu, którzy zostali skazani za spiskowanie przed powstaniem krakowskim.
Na wieść o zamieszkach w Berlinie, w Poznaniu 20 III 1848 roku powstał Komitet Narodowy będący reprezentacją społeczeństwa polskiego. Ideą Komitetu było uzyskanie ustępstw od króla pruskiego w drodze pertraktacji, a nie walki zbrojnej. Liczono na tzw. „reorganizację” Wielkopolski w duchu narodowym (autonomia) i powstanie polskiego wojska. Ruch ten przybrał formę na pół legalnego opanowanie władzy na prowincji połączonego ze zbrojeniem chłopów pod kierunkiem posiadającej szlachty. Sprzeciwiał się wcielenia części poznańskiego do Prus. W końcu zorganizowano wojsko powstańcze na czele z L. Mierosławskim.
11 IV zawarto tymczasowe porozumienie( jarosłowiecką konwencję): Polacy zgodzili się pozostawić pod bronią jedynie cztery obozy liczące 3 tys. żołnierzy dowodzonych przez Mirosławskiego. W zamian oczekiwano obiecywanej „reorganizacji”. Prusi nie dotrzymali obietnicy i w połowie miesiąca rozpoczęły wydzielanie z Wielkopolski polskiej części. Polakom pozostało 9 powiatów, Poznań został włączony do Prus. Jednocześnie wojska pruskie przystąpiły do likwidacji polskiego obozu w Książu. Mirosławski rozpoczął walkę, odnosząc kilka lokalnych sukcesów m.in. pod Miłosławiem, Wrześnią i Sokołowem. Mimo to wojska polskie uległy rozprężeniu. W wielu punktach podjęto też walkę przez mieszczan i chłopów; jednak tzw. wojnę ludową podjęto za późno, zawiodło także dowództwo i kadra oficerów, szukająca za wszelką cenę końca powstania.
9 V powstańcy skapitulowali. Stłumienie powstania w Wielkopolsce było pierwszym sukcesem kontrrewolucji, która miała na celu ucięcie głowy rewolucji, jaką była Wiosna Ludów.
Pomimo tego, że powstanie to było bardzo krótkie, odegrało ono jednak dość znaczącą rolę. Przyczyniło się do ogłoszenia przez rząd pruski konstytucji i było pierwszym ruchem powstańczym z masowym udziałem chłopów. Pamięć o tym ruchu sprzyjała dalszemu wzrostowi świadomości narodowej chłopów.
W połowie marca 1848 roku pod wpływem wieści z Wiednia zawrzało także w Galicji. W Krakowie, a potem we Lwowie, odbyły się patriotyczne manifestacje. W Krakowie powstał 6 IV Komitet Narodowy, a nieco później lwowska Rada Narodowa. W obu ośrodkach utworzono Gwardię Narodową. Żądały one zniesienia pańszczyzny i autonomii Galicji. Zaczęła wychodzić polska niecenzurowana prasa. Rząd austriacki przez uwłaszczenie rozładował nastroje rewolucyjne chłopów i rozpoczął pacyfikację prowincji. Ruch rewolucyjny w Krakowie został opanowany 9 IV, a we Lwowie w XI. Gwardię Narodową rozbrojono, zaprzestano wydawania polskiej gazety.
Klęska Wiosny Ludów na ziemiach polskich nie oznaczała zakończenia wysiłków zbrojnych, mających doprowadzić do odrodzenia niepodległego państwa polskiego. W Rzymie z inicjatywy Adama Mickiewicza powstał ochotniczy Legion polski, który walczył w Lombardii i u boku gwardii piemonckiej (którą pod Navarą dowodził W. Chrzanowski). Oprócz tego L.Mierosławski dowodził powstaniami na Sycylii i w Badeni.
Pomimo, iż ruchy rewolucyjne 1848-1849 zostały stłumione to wpłynęły na rozbudzenie świadomości społecznej mas i przyczyniły się do wzmocnienia świadomości narodowej Polaków.
Kolejnym, ostatnim już powstaniem, które będę omawiać w tej pracy jest powstanie styczniowe. Było ono skierowane przeciwko Rosji, trwało od 22 I 1863 roku do wiosny 1864. Powstanie objęło swym zasięgiem Królestwo Polskie, Białoruś i w mniejszym stopniu Ukrainę. Spowodowane było przede wszystkim nasilającym się rosyjskim naciskiem narodowym.
W latach pięćdziesiątych stopniowo odradzał się ruch konspiracyjny. Powstały: studencki, kijowski Związek Trojnicki, towarzystwo Rolnicze Andrzeja Zamoyskiego, Delegacja Miejska w Warszawie, gdzie miały miejsce częste manifestacje rozpowszechniające idee niepodległościowe. W tym okresie przedpowstaniowym formowały się obozy polityczne: radykalni „czerwoni” i umiarkowani „biali”.
„Czerwoni” na czele z Komitetem Miejskim i Centralnym Komitetem Narodowym (CKN) skupiali w swych szeregach takie osoby jak: I. Chmieleński, A. Korzeniowski, S. Bobrowski, J. Dąbrowski, A. Giller, Z. Padlewski. Działacze radykalno-demokratyczni dążyli do wybuchu powstania i połączenia go z reformami społecznymi. Rozbudowali podziemna prasę, siatkę konspiratorów, bazę materiałową. Zamiarzali rychło podjąć akcję powstańczą i ogłosić uwłaszczenie chłopów bez wykupu (odszkodowań dla ziemian).
Obóz „Białych” na czele z Delegacją Miejską, a potem Dyrekcją Krajową skupiał w sobie takie osobistości jak: E. Jurgens, W. Zamoyski, L. Kronenberg. Byli oni przeciwni wybuchowi powstania, opowiadali się za pracą organiczną, odbudową kraju za pomocą dyplomacji i legalnych działań na rzecz zachowania polskości. Popierali interwencję Francji i Anglii oraz uwłaszczenie chłopów z odszkodowaniami dla szlachty.
Wybuch powstania przyspieszyły tzw. branki, czyli na rozkaz cara przymusowe pobieranie do wojska. Miały one na celu udaremnienie powstania przez wysłanie wszystkich działaczy w głąb Rosji. 22 I 1863 roku wybuchło powstanie i CKN przeobraził się w Tymczasowy Rząd Narodowy (TRN) i wydał manifest do narodu i dwa dekrety uwłaszczeniowe. W manifeście rząd wzywał narody polski, litewski, białoruski do walki z zaborcą, głosił równość i wolność wszystkich obywateli. Natomiast dekrety znosiły czynsze i robocizny i przyznawały włościanom własność użytkowanego gruntu razem z serwitutami.
Przewaga Rosjan była bardzo duża, w związku z czym Polacy przyjęli taktykę wojny partyzanckiej, nie podejmując otwartej walki i nękając przeciwnika niespodziewanymi atakami. Większe bitwy stoczyły odziały: pod Miechowami (17 II 1863-dowódzca A. Kurowski), pod Małogoszczą (24 II- dowódzca M. Langiewicz), pod Żyrzynem (8 VIII 1863-dowódzca M. Heidenreich).
Przez szeregi oddziałów polskich ogółem przewinęło się 200 tys. ochotników. Największe nasilenie powstanie osiągnęło latem 1863 roku, gdy przewagę w władzach centralnych uzyskali „biali”, a dyktaturę nad powstaniem objął M. Langiewicz. Pomimo, iż wydarzenia w Polsce bardzo poruszyły zagraniczną opinię publiczną, która opowiedziała się po naszej stronie, nic to nie dało. Niestety pomoc, na którą liczyli „biali” ze strony Anglii, Austrii i Francji, ograniczyła się tylko do przesłania Rosjanom not dyplomatycznych. Żadne z tych państw nie miało zamiaru wystąpić zbrojnie w obronie interesu Polski.
Lato 1863 roku było okresem największego nasilenia walk partyzanckich, carat nie mogąc ich zlikwidować podjął akcje pacyfikacyjne. Zaczęto wprowadzać terror i odpowiedzialność zbiorową, coraz częściej pojawiały się publiczne egzekucje, konfiskaty majątkowe, kontrybucje i masowe zsyłanie na Sybir. Z tych powodów jesienią 1863 roku powstanie osłabło. W osobie Romualda Traugutta pojawiła się jednak nadzieja na podźwignięcie z rychłego upadku powstania. 17 X 1863 objął on dyktaturę nad powstaniem i stosując rewolucyjne metody próbował ratować insurekcję. Jednak jego starania były daremne, ponieważ walki całkowicie wygasły wiosną 1864 roku. 5 VIII na stokach poznańskiej Cytadeli został stracony Traugutt oraz czterech członków Rządu Narodowego. W XII tegoż roku został ujęty ostatni naczelnik Warszawy- A. Waszkowski i w II 1865 roku stracono go.
Powstanie to było najdłużej trwającym ruchem narodowowyzwoleńczym w Polsce. Było ono wspomagane przez Polaków ze wszystkich zaborów, emigracje oraz przedstawicieli innych narodów. W walkach powstańczych zginęło ponad 15 tys. osób, około tysiąca rozstrzelano lub powieszono, 40 tys. osób zostało zesłanych w głąb Rosji lub na Syberię, a około 8 tysięcy osób było zmuszone by emigrować z ziem polskich.
Klęska powstania styczniowego była zamknięciem bohaterskiego i tragicznego okresu insurekcyjnego. Porażka zadziałała wstrząsająco na wielu Polaków, zapanowało wśród nich przeświadczenie o bezradności i beznadziejności wszelkich walk zbrojnych. Po raz kolejny naród polski stracił swą „najlepszą” krew, nie zyskując nic w zamian.
Wszystkie wymienione powstania posiadały jeden wspólny cel: wyzwolenie Polski i przywrócenie jej utraconej niepodległości. Wszystkie też zakończyły się klęskę. Mimo to, były przejawem wielkiego patriotyzmu i miłości do ojczyzny. Jednak jak można odczytać z kart historii, samo poświęcenie i miłość do ojczyzny, to za mało , by wyszarpać ją ze szponów okupantów.
Powstanie kościuszkowskie już od początku było ono skazane na porażkę. W momencie wybuchu nie było ostatecznie przygotowane. Nieliczna polska armia (bez broni i umundurowania) wspierana przez odziały nieregularne (najczęściej uzbrojone w kosy), nie była w stanie podołać dobrze zaopatrzonemu, przygotowanemu i licznemu wojsku rosyjskiemu. Pomimo, że wszyscy walczyli z ogromnym sercem i poświeceniem, powstanie to nie miało szans na powodzenie.
Powstanie listopadowe miało szansę na powodzenie, jednak szansa ta została kompletnie zaprzepaszczona przez dowódców powstania. Podobnie jak w powstaniu kościuszkowskim, tak i tu dużą role odegrało słabe przygotowanie walk. Jednak największą odpowiedzialność za upadek tego zrywu ponoszą dowódcy insurekcji. Od początku byli oni negatywnie nastawieni do walk. Dowódcy niechętnie odnosili się do walki - woleli negocjować, nie potrafili także odpowiednio zmotywować żołnierzy do boju.
Powstanie krakowskie miało także bardzo duże szanse na powodzenie i mogło zakończyć się pomyślnie. Główną przyczyną upadku powstania było niedoinformowanie i zlekceważenia możliwości bojowych chłopów. Brak zgodności i rozbicie (pomiędzy demokratyczno-szlacheckim kierownictwem powstania a antyszlacheckim TDP) w sposobie przeprowadzenia insurekcji musiało zakończyć się katastrofą. Nie miało sensu spiskowanie przeciwko sobie (TDP kontra towarzystwo demokratyczno-szlacheckie = chłopi kontra szlachta), należało przeciwstawić się zaborcy. Rabacja galicyjska wywołana przez wyżej wspomniane niedoinformowanie chłopów i podburzanie przez Austrię, tylko pogorszyła sytuację powstania. Polacy zamiast walczyć przeciwko wrogowi, zwalczali się nawzajem. Upadek powstania to wyłącznie wina Polaków, którzy nie potrafili się zjednoczyć i dojść do porozumienia.
Wiosna Ludów w Polsce trwała w czasie, gdy w innych państwach europejskich również wszczynano wiele buntów i powstań, a niektóre z nich kończyły się zwycięstwem. Było to pierwsze powstanie z masowym udziałem chłopów, a w efekcie zmusiło państwo pruskie do wprowadzenia konstytucji. Podobnie jak w wcześniejszych powstaniach, także tu zawiodło dowództwo. Jednak tradycje z tego ruchu odegrały dużą rolę w późniejszym odpieraniu germanizacji i pomogły w podniesieniu świadomości narodowej chłopstwa.
Powstanie styczniowe objęło duże terytorium i możliwe, że odniosłoby sukces, gdyby zostało lepiej zaplanowane.Zabrakło zgody między Polakami, pojawiły się trzy opcje dalszej polityki kraju: millenerzy- głosili pracę organiczną i poszerzenie reform, co miało doprowadzić do uwolnienia Polski, ”biali”- chcieli odbudować kraj za pomocą dyplomacji, manifestów i negocjacji oraz „czerwoni”- opowiadali się za powstaniem zbrojnym, tworzeniem tajnych, konspiracyjnych organizacji. Po przejęciu władzy przez „białych”, mających nadzieję na pomoc państw europejskich, którą okazały się noty wysłane do caratu, powstanie padło. Jednak ogromnie rozszerzyło i umocniło poczucie odrębności narodowej, splecionej z katolicyzmem. Przyniosło tez pozytywne zmiany na wsi polskiej.
Kres powstania styczniowego był zamknięciem tragicznego w skutkach okresu insurekcyjnego, trwającego od 1794 do 1865 roku. Morze przelanej bohatersko krwi nie dało Polakom upragnionej wolności. Zginęli najbardziej ofiarni i poświęceni ojczyźnie patrioci.. Wielu doświadczyło ogromnego bólu i cierpienia, zesłania na Sybir, rozdzielenia z rodziną. Jednak pamięć o ojczyźnie nie przeminęła, nadal ją pielęgnowano i starano się przywrócić Polsce należne terytorium. Chociaż ocena powstań budzi wiele kontrowersji, uważam, iż nigdy nie należy się poddawać. Nasi rodacy oddali życie za ojczyznę, mężnie walczyli, by ich potomkowie żyli w bezpiecznym i co najważniejsze - własnym państwie. Myślę, iż należy o tym pamiętać - my także tworzymy historię, należy zastanowić się jak późniejsze pokolenia ocenią nasze czyny.
Bibliografia:
· „Dzieje Polski” wyd. PWN
· Repetytorium „Historia Polski od A do Z”