Kot może być metaforą osoby , która utraciła kogoś bliskiego.Kiedy umiera właściciel zwierzęcia , staje się Ono przygnębione...Często , leży na miejscu swojego "pana" i nikogo do Niego nie dopuszcza..Po stracie małych kotków , zwierzę zazwyczaj nie może normalnie funkcjonować , i chodzi , jakby stracił kogoś bliskiego. Licze na naj :)
Myślę, że kot może być metaforą osoby. Gdy tego kota właściciel umrze, to kot czuje, że stracił swojego pana i czuje sie przygnębiony. Koty stoją przy tym miejscu gdzie ich pan umarł i czekaja az przyjdzie, bo bardzo za nim tęsknią, Koty po urodzeniu małych, gdy ludzie im zabierają kociaki też czują jak by kogoś straciły. Liczę na naj :)
