Udział Polski w misjach ONZ
Pod względem liczebności kontyngentu Polska była siódmym kontrybutorem operacji pokojowych ONZ, za Francją, Wielką Brytanią, Kanadą, Ghaną, Indonezją i Holandią, uczestnicząc w sześciu operacjach: UNDOF w Syrii (136 żołnierzy), UNIFIL w Libanie (78 żołnierzy), UNIKOM w Iraku/Kuwejcie (6 obserwatorów), MINURSO w Saharze Zachodniej (2 obserwatorów), UNTAC w Kambodży (658 żołnierzy i 14 obserwatorów) i UNPROFOR w Jugosławii (905 żołnierzy, 30 policjantów i 18 obserwatorów). W polskich kontyngentach uczestniczyło 1847 osoby, w tym 1777 żołnierzy, 40 obserwatorów wojskowych i 30 policjantów. Pierwszy transport ze sprzętem i żołnierzami wyruszył do Jugosławii 11 kwietnia 1992 r.; w UNPROFOR Polska uczestniczy siłą jednego batalionu piechoty (około 900 żołnierzy) plus 5 obserwatorów wojskowych i 30 policjantów. W 1992 r. nowym zjawiskiem był też udział w UNTAC w sile jednej jednostki inżynieryjnej i logistycznej (w sumie około 580 żołnierzy) plus 14 obserwatorów wojskowych, 10 policjantów i 12 oficerów sztabowych. Główne siły Polskiego Kontyngentu Wojskowego zostały przerzucone do Kambodży na początku lipca 1992 r.
Niezależnie od tego wkładu Polska pragnęła bardziej aktywnie uczestniczyć w tej dziedzinie działalności ONZ i dała temu wyraz podczas 47 sesji Zgromadzenia Ogólnego w Nowym Jorku. Zabierając głos w debacie generalnej minister spraw zagranicznych Krzysztof Skubiszewski zadeklarował gotowość wniesienia wkładu w rozwój międzynarodowych ośrodków szkoleniowych dla potrzeb sił pokojowych i udostępnienia w tym celu jednej z baz na terytorium Polski, opuszczonej przez wojska rosyjskie. Zaproponował ponadto, że niezależnie od wystawionych dotychczas jednostek logistycznych Polska rozważy przeznaczenie dla sił pokojowych 2 lub 3 samodzielnych batalionów piechoty począwszy od 1993 r.; w przyszłości, po zawarciu stosownej umowy między polskim rządem a ONZ, kontyngent ten mógłby być oddany do dyspozycji Rady Bezpieczeństwa.
Polska chciałaby uczestniczyć w konsultacjach, mających na celu wprowadzanie w życie postanowień artykułu 43 Karty NZ (postawienie do dyspozycji Rady Bezpieczeństwa sił zbrojnych i udzielanie stosownej pomocy, np. prawa przemarszu). Polska wyraziła także gotowość przychylnego rozważenia propozycji sekretarza generalnego w kwestii finansowania operacji pokojowych ONZ z budżetu wojskowego, przedstawiając propozycję, aby państwa członkowskie ONZ rozważyły przeznaczenie na finansowanie operacji pokojowych 0,5% swych budżetów wojskowych.
Mimo generalnie pozytywnej oceny wyników operacji pokojowych ONZ nie są one panaceum na wszelkie konflikty; nie można też pomijać pewnych niepokojących efektów ubocznych tej działalności. Obok rosnących deficytów ich budżetów pojawiły się trudności w realizowaniu mandatów takich operacji jak MINURSO, UNTAC, UNPROFOR. Dlatego też w polskim stanowisku akcentuje się wagę wykorzystywania dyplomacji prewencyjnej i wcześniejszego rozpoznawania sytuacji kryzysowych, a także potrzebę stworzenia mechanizmów zachęcających do zapobiegania wybuchom konfliktów.
Należy przestrzegać zasady, iż siły pokojowe ONZ służą jedynie za narzędzie do stwarzania warunków rozwiązywania konfliktów metodami politycznymi. I w tym kierunku ONZ powinna oddziaływać na strony konfliktu, nie pozwalając, by operacje pokojowe były wykorzystane przez nie dla osiągania doraźnych korzyści politycznych czy też militarnych. Specjalny Komitet ds. Operacji Pokojowych, którego Polska była w 1992 r. wiceprzewodniczącym, powinien okresowo badać efektywność działania wszystkich sił pokojowych, zwracając szczególną uwagę na terminową realizację mandatów operacji o dużej skali, angażujących duże siły i środki.
Polska uważa także, iż należy dążyć do zwiększenia dyscypliny finansowej państw członkowskich zarówno dla zapewnienie niezakłóconego funkcjonowania operacji pokojowych, jak i dla eliminowania tendencji do rozwiązywania trudności budżetowych poprzez zachęcanie państw najbogatszych do bezpłatnego świadczenia usług i dostaw sprzętu oraz kontyngentów. Dobrowolne kontrybucje nie powinny stawać się regułą, wszystkie państwa członkowskie powinny, w miarę swych możliwości, partycypować w finansowaniu operacji pokojowych.
Mając na uwadze ograniczone środki finansowe Polski jest ona zdolna utrzymać swoją pozycję wśród państw-kontrybutorów operacji pokojowych, jeśli skoncentruje się na zdobytej dotychczas specjalizacji w logistyce i wystawi duże, samodzielne jednostki lub przystąpi do współpracy z innymi partnerami na zasadzie równorzędności. Polska zmierza także aktywniej włączyć się do wypracowywania teoretycznych aspektów operacji pokojowych, dyplomacji prewencyjnej, krzewienia pokoju (peacemaking) czy też użycia siły (enforcement). Priorytetowo traktuje się sprawę zapewnienia bezpieczeństwa personelowi sił pokojowych, karania sprawców ataków na ten personel, a także określenia w takich przypadkach odpowiedzialności politycznej przywódców stron konfliktu (Polska była współem rezolucji Zgromadzenia Ogólnego nr 47/72 o ochronie personelu operacji pokojowych).